Choć Olivię de Havillan uwielbiały miliony, rodzona siostra nie chciała jej znać...
Konflikt aktorek stał się legendą Hollywood
Dziś w nocy świat obiegła smutna wiadomość o śmierci Olivii de Havilland. Aktorka Przeminęło z wiatrem i zdobywczyni dwóch Oscarów zmarła z przyczyn naturalnych w wieku 104 lat w swoim domu w Paryżu. I choć miliony widzów doceniało jej talent, to nie było wśród nich siostry gwiazdy. Olivia de Havilland i Joan Fontaine od najmłodszych lat były mocno skłócone…
Konflikt Olivii de Havilland z siostrą Joan – kulisy, skandal na Oscarach
Olivia de Havilland i Joan Fontaine były skazane na wielką sławę. Talent aktorski obie odziedziczyły bowiem po swojej matce Lilian. Niestety, zamiast o wielkich rolach, w Hollywood częściej mówiło się o legendarnym już konflikcie sióstr, które od najmłodszych lat za wszelką cenę walczyły o uwagę i rozgłos.
Gdy mama Olivii i Joan rozwiodła się z mężem, cała trójka zamieszkała w Kalifornii. Tam dziewczynki dorastały w duchu rywalizacji, który rozbudzała w nich sama Lilian. Każda z młodych dam chciała występować przed publicznością a jednocześnie nie mogła znieść, że druga siostra stara się o to samo. Starsza – Olivia – miała tak nienawidzić Joan, że cięła jej ciuchy, znęcała się nad nią a także próbowała złamać siostrze obojczyk. Aktorka Przeminęła z wiatrem miała być też faworyzowana przez mamę, co jeszcze bardziej denerwowało Joan.
Dziewczynka w wieku 15 lat wyprowadziła się więc z domu i zamieszkała z ojcem. Niestety, zamiast ukojenia, nastolatka zaznała dziwnego zachowania ze strony rodzica, który był prawnikiem… Po latach aktorka wyznała, że Walter de Havilland próbował ją… uwieść! Siostra Olivii de Havilland wróciła po dwóch latach do Kalifornii, a żeby zapomnieć o okrutnym ojcu i odciąć się od siostry, zmieniła nazwisko z de Havilland na Fontaine, które należało do jej ojczyma, czyli drugiego męża Lilian.
Kluczowy dla relacji sióstr okazał się rok 1942. Bo choć Olivia de Havilland miała w nim na koncie już kilka świetnych ról, to jednak mająca mniejsze doświadczenie Joan Fontaine otrzymała wtedy Oscara! Co ciekawe, obie siostry były nominowane do nagrody w jednej kategorii… Młodsza z nich po usłyszeniu swojego nazwiska była w ogromnym szoku. Bała się też, że gdy wstanie, Olivia zrobi coś nieprzewidywalnego – np. pociągnie ją za włosy czy podstawi nogę, co zdarzało się jej w dzieciństwie. Tak się jednak nie stało. Olivia chciała wręcz pogratulować po gali Joan, ale ta minęła ją bez słowa.
Sytuacja powtórzyła się – choć w innej konfiguracji – pięć lat później. Wtedy to Olivia de Havilland odebrała swojego pierwszego Oscara. O tym wydarzeniu było równie głośno, ponieważ wyróżniona za rolę w filmie Najtrwalsza miłość aktorka nie uścisnęła ręki, którą z gratulacjami wyciągnęła do niej młodsza siostra…
Śmierć matki, brak kontaktu aż do śmierci: relacja Olivii de Havilland i Joan Fontaine
Panie nie tylko starały się o te same role i prześcigały w liczbie nagród, ale także toczyły spory na gruncie prywatnym. Która pierwsza będzie miała męża, której najpierw urodzi się dziecko – te ważne wydarzenia także sprawiały, że rywalizacja między siostrami nabierała na sile. Joan nie wybaczyła też nigdy Olivii tego, co stało się w 1975 roku, gdy była poza Ameryką. To wtedy zmarła matka aktorek a według relacji młodszej z sióstr, starsza nie zaprosiła jej nawet na pogrzeb. Olivia de Havilland twierdziła z kolei, że Joan Fontaine kłamie. Miała zostać odnaleziona i poinformowana o dacie ceremonii, choć przez zbyt wiele obowiązków nie przyleciała pożegnać matki.
Przez wiele lat siostry widywane były sporadycznie na tych samych wydarzeniach kulturalnych, miały też spędzać razem niektóre święta. W wywiadach podkreślały jednak, że niespecjalnie interesuje je, co słychać u tej drugiej. Joan Fontaine mawiała nawet, że „nie wie, czy siostra wciąż żyje”. Podkreślała też, że nigdy nie zaznała od Olivii choć odrobiny ciepła. Zmarła wczoraj aktorka nie zgadzała się ze zdaniem młodszej siostry i wyznała raz, że zawsze kochała Joan.
Dziś, gdy aktorka Przeminęło z wiatrem dołączyła do swojej zmarłej w 2013 roku siostry, jest nadzieja, że panie szczerze uśmiechną się do siebie…