Reklama

Po ciężko przebytej chorobie, Ola Kowalska kilka dni temu została wypuszczona ze szpitala do domu. Choć nie może wrócić do Polski przez panujące obostrzenia, wiadomo, że czuje się zdecydowanie lepiej. Teraz córka popularnej wokalistki pokazała poruszające zdjęcie z opatrunkiem na szyi. Jak wygląda?

Reklama

Córka Kasi Kowalskiej po wyjściu ze szpitala

O chorobie Oli Kowalskiej głośno zrobiło się pod koniec marca. Wówczas Kasia Kowalska podzieliła się w mediach społecznościowych zaskakującym wyznaniem na temat stanu zdrowia swojej córki. W dobie koronawirusa. słuchając apelu wokalistki do młodzieży o pozostanie w domach, naturalne wydało się stwierdzenie, że 23-latka zaraziła się chińską chorobą. Prawda jednak okazała się całkiem inna. Choć do tej pory oficjalnie nie podano przyczyny pobytu dziewczyny w londyńskim szpitalu, wiadomo, że wraca do pełni sił.

Równolegle z poprawą stanu zdrowia, Aleksandra zaczęła być bardziej aktywna w mediach społecznościowych. W sobotę 9 maja udostępniła na InstaStories fotografię ze swoim przyjacielem, Piotrem Ziołą (dla którego zapozowała nawet podczas pobytu w szpitalu). Choć najprawdopodobniej jest to zdjęcie archiwalne, a córka wokalistki pokazała je, by podkreślić tęsknotę za najbliższymi, teraz dodała pierwsze aktualne ujęcie.

W niedzielę 10 maja opublikowała portret, na którym pod twarzą widzimy również duży opatrunek na szyi - najprawdopodobniej ślad po tracheotomii. Dodatkowo 23-latka podpisała fotografię zwrotem: „2020 wtf u doin to me”, czyli, w wolnym tłumaczeniu, „2020 - co Ty kur** ze mną robisz”. Przez wzgląd na ostatnie wydarzenia, nic dziwnego, że dziewczyna narzeka na swój los. Oby tylko jej stan zdrowia zmierzał już wyłącznie ku dobremu!

Reklama

@olahontaz
Reklama
Reklama
Reklama