Odeta Moro trafiła do szpitala. Potrzebna była operacja...

Ostatnie dni dla Odety Moro nie były najłatwiejsze. Dziennikarka zamieściła w social mediach poruszający post. Musiała poddać się operacji, która uratowała jej życie. Co dolegało Odecie Moro?

Odeta Moro w szpitalu. Co dolega dziennikarce?

Jej życie zarówno zawodowe, jak i prywatne kwitło. Dwa lata temu jej rodzina powiększyła się, a dziennikarka nie ukrywała swojego szczęścia. „W moim życiu dzieją się cudowne rzeczy”, mówiła i zarażała optymizmem. W ostatnim czasie zniknęła jednak z mediów społecznościowych. Odeta Moro zrobiła sobie przerwę od pracy. Choć większość sądziła, że gwiazda przebywa na wakacjach, prawda okazała się kompletnie inna. Właśnie na Instagramie Odety Moro pojawił się poruszający i przejmujący wpis. Okazuje się że dziennikarka miała poważne problemy ze zdrowiem.

Zobacz: Odeta Moro: „Teraz czuję, że w moim życiu dzieją się cudowne rzeczy”

Jak czuje się Odeta Moro?

Jak zaznaczyła na początku swojego wpisu, od kilku dni zmagała się z ogromnym bólem. Ten był tak silny, że trafiła do szpitala. „Kochani, trochę mnie tu na bieżąco nie było, ale ostatnie kilkanaście dni były dla mnie niekończącym bólem. Nie chce już się rozczulać nad sobą, bo to nic nie zmieni. Jestem! Nowa, po okresie, który był dla mnie dużą lekcją. Momenty rezygnacji i bezsilności mam nadzieje tylko mnie wzmocnią”, pisze Odeta Moro. Dziennikarka zaapelowała do swoich obserwatorów, żeby nie bagatelizowali objawów choroby i w ogóle złego samopoczucia.

Zobacz: „W pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać, czy nie jestem za stara”

Sama przynzaje, że bez pomocy i szybkiej reakcji lekarzy, jej historia mogłaby się naprawdę źle potoczyć: „Cała ta sytuacja przypomniała mi, że jednak nie jesteśmy nieśmiertelni, chociaż czasami wydaje nam się, że jest zupełnie inaczej. Dbajcie o siebie i swoje zdrowie. I cieszmy się oraz korzystajmy z osiągnięć medycyny. Gdyby nie ta, to w ostatnich dniach niestety znalazłabym "światło w tunelu"”, kończy post. Jak na razie nie wiadomo, co dolegało Odecie Moro.

Nam pozostaje życzyć jej dużo zdrowia i szybkiego powrotu do pełni sił!