Czwarta edycja programu The Voice Senior ruszyła! Widzów powitała czwórka trenerów: Piotr Cugowski, Maryla Rodowicz, Alicja Węgorzewska i wokalistka grupy Pectus Tomasz Szczepanik. Ten ostatni zrobił coś, co wzruszyło wszystkich fanów Witolda Paszta. Obecną w studiu jego córkę także.

Reklama

Wspomnienie Witolda Paszta w TVP2

Produkcje telewizyjnych programów zwykle starają się, by w piękny sposób upamiętnić tych, których już z nami nie ma. Nic więc dziwnego, że podobnie postąpiła ekipa Voice Senior 4, która poprosiła nowego trenera – Tomasza Szczepanika – o zinterpretowanie jednego z przebojów grupy VOX.

Jej lider Witold Paszt związany był wcześniej z programem. Niestety jego śmierć przekreśliła kręcenie kolejnych odcinków z udziałem artysty… W ramach wzruszającego hołdu widzowie usłyszeli wczoraj piosenkę Zabiorę Cię Magdaleno w wykonaniu wspomnianego już lidera Pectus.

Mamy nadzieję, że występ będzie wkrótce dostępny w internecie.

CZYTAJ TEŻ: Jan Szczęsny wywołał poruszenie na Gali Mistrzów Sportu: „Ludzie myślą, że to jest Wojtek!”. Co dziś robi brat Wojciecha Szczęsnego?

Zobacz także

Jurorzy Voice Senior 2023, wspomnienie Witolda Paszta

TVP / Forum

TVP / Forum

Córka Witolda Paszta o tacie

Chwilę potem o zmarłym w lutym 2022 roku wokaliście opowiedziała jedna z jego córek – Natalia. „Tata podkreślał, jak bardzo cieszyły go spotkania z ludźmi, słuchanie ich historii, współodczuwanie. Tata był bardzo empatyczny, nakierowany na drugiego człowieka. Często rozmawialiśmy o historiach uczestników, przeżywaliśmy je razem, analizowaliśmy decyzje trenerów. Zdarzało się, że tata dostał po uszach za decyzję, z którą się nie zgadzałam (śmiech). Jestem z niego bardzo dumna”, mówiła.

Zdradziła też, że to ona ubierała artystę do występów w show TVP. „Cieszyłam się, widząc, jak prezentuje się w moich stylizacjach, jak z odcinka na odcinek rozwija się w swojej nowej roli. Z początku tata miał wątpliwości czy poradzi sobie z oceną uczestników. Rozmawialiśmy o tym i doradziłam mu, by przede wszystkim był sobą i nikogo nie udawał. A tata był nade wszystko profesjonalnym muzykiem i na tym aspekcie właśnie skupił się w ocenie seniorów. To było dla mnie ważne. Oczywiście był też po prostu świetnym gościem, który sprawiał, że każdy czuł się dobrze w jego towarzystwie i uważam, że znakomicie sobie poradził w programie”, usłyszeliśmy.

Ani jurorzy, ani córka Witolda Paszta nie ukrywali, że brakuje go na planie. Muzyk miał tu wielu przyjaciół. „Udział taty w programie The Voice Senior był przede wszystkim niesamowitą przygodą. Duża telewizyjna produkcja, możliwość obcowania z ludźmi i żywą muzyką - to bardzo go cieszyło i napędzało. To i oczywiście spotkanie ze scenicznymi przyjaciółmi - trenerami, ale też np. cudownym Mareczkiem „mikrofoniarzem”, z którym przez dziesiątki lat kariery spotykał za kulisami koncertów czy festiwali”, wyjawiła córka lidera Vox.

Piękne słowa… Aż trudno uwierzyć, że za chwilę minie rok, odkąd nie ma z nami już piosenkarza.

SPRAWDŹ: Los jej nie oszczędzał... Co dziś robi Natalia Sikora z Voice of Poland?

Natalia Paszt, Voice Senior 2023

Jan Bogacz TVP, materiał prasowy

Witold Paszt, 2021

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama