Reklama

Dwa miesiące temu, 9 kwietnia, Pałac Buckingham przekazał smutną wiadomość o śmierci księcia Filipa. Mąż królowej niestety nie doczekał swoich 100. urodzin, co było marzeniem wielu jego poddanych. Dziś mają oni nadzieję, że książę Edynburga byłby zadowolony z gestu, którym uczczono rocznicę jego jubileuszu. W ogrodzie wschodniego skrzydła Zamku Windsor zasadzono bowiem różę imienia księcia Filipa.

Reklama

Róża wyhodowana na cześć księcia Filipa – uroczyste zasadzenie

Niezwykły prezent otrzymała w zeszłym tygodniu Królowa Elżbieta II od Królewskiego Towarzystwa Ogrodniczego. Organizacja przekazała na ręce monarchini wyhodowaną przez firmę Harkness Roses specjalną brytyjską odmianę róży. Pełny i o mocnym kolorze kwiat został nazwany imieniem księcia Filipa, którego dziś obchodziliśmy 100. urodziny.

Ubrana w niebieską sukienkę i beżowy sweterek a także okulary przeciwsłoneczne królowa udała się do wschodniego ogrodu Zamku Windsor, gdzie najpierw przyjęła prezent a potem patrzyła, jak zasadzana jest w pasie róż nowa odmiana nazwana imieniem jej zmarłego w kwietniu męża. Dla Elżbiety II był to przejmujący, poruszający i piękny moment. Tak samo cały pomysł ocenili fani brytyjskiej rodziny królewskiej, po tym, jak o wydarzeniu poinformowano w sieci.

Steve Parsons - WPA Pool/Getty Images

Róża księcia Filipa – znaczenie charytatywne

Jak poinformowano w oficjalnym komunikacie, pomysł na powstanie specjalnej róży, będzie miał też wymiar charytatywny.

Firma Harkness Roses odda równo 2,5 funta z każdej sprzedanej sadzonki róży nazwanej imieniem zmarłego księcia. Pieniądze trafią na konto Funduszu Żywego Dziedzictwa Nagrody Księcia Edynburga. Fundusz ten pomaga młodym ludziom, którzy niezależnie od środowiska z którego pochodzą, mają szansę na nowe możliwości w życiu.

Reklama

Piękny gest?

Steve Parsons - WPA Pool/Getty Images
Reklama
Reklama
Reklama