Niezwykłe życie Bogusławy Blajfer, pierwszej żony Andrzeja Seweryna
Była niezwykle odważną kobietą i… zazdrosną żoną
„Całkiem niedawno oglądałem zdjęcia z mojego pierwszego ślubu. Z całym szacunkiem dla urody Brada Pitta i Angeliny Jolie, zobaczyłem na nich porównywalną parę. Bogusia Blajfer była piękna jak księżniczka żydowska. A obok niej stał polski książę. Taka była moja pierwsza myśl. Druga brzmiała: „Dziewczyny, ileście wy zmarnowały czasu…” (śmiech), opowiadał Andrzej Seweryn w rozmowie dla Playboya.
Swoją pierwszą żonę, Bogusławę Blajfer, aktor poznał podczas protestów w marcu 1968 roku. Była niezwykle odważną kobietą i… zazdrosną żoną. Bogusia, jak mówił o niej Andrzej Seweryn, nie akceptowała ról, w których grał z innymi kobietami. Kiedyś przyszła na premierę męża do Teatru Ateneum i od razu zaczęła go podejrzewać o romans z Anną Seniuk. Na tym tle dochodziło między nimi do konfliktów. Jak wyglądało pierwsze małżeństwo Andrzeja Seweryna i kim była Bogusława Blajfer?
Andrzej Seweryn i Bogusława Blajfer: historia miłości
„Była dla nas jak świecąca w mroku latarnia, wskazywała drogę i dawała przykład”, mówił Andrzej Seweryn na pogrzebie swojej pierwszej żony w 2002 roku. Kim była Bogusława Blajfer? Urodziła się w 1945 roku w Stalińsku, na terenie ZSRR. Pochodziła z żydowskiej rodziny, jej tata był działaczem społeczności żydowskiej w Bielsku-Białej, mieście, w którym rodzina osiadła po wojnie. Studiowała socjologię na Uniwersytecie Warszawskim i filozofię na Akademii Teologii Katolickiej. Była bardzo ładną dziewczyną, mogła fascynować, do tego miała odwagę i charakter. Bardzo szybko zaangażowała się w działalność opozycyjną, w ten sposób poznała też swojego przyszłego męża, Andrzeja Seweryna.
Andrzej Seweryn, młodszy od żony o rok, wychował się na warszawskim Żoliborzu. W domu się nie przelewało, ojciec zostawił rodzinę, mama pracowała jako garderobiana w Teatrze Polskim. Po latach jej syn został w nim dyrektorem. Andrzej Seweryn skończył znane liceum im. Joachima Lelewela, to samo do którego chodzili bracia Kaczyńscy. Przypomniał mu kiedyś o tym prezydent Lech Kaczyński, ale Seweryn nie pamiętał braci, byli o kilka lat młodsi. Jako chłopak należał do Walterowców – Czerwonego harcerstwa Jacka Kuronia. Walterowcy chodzili w czerwonych chustach, wierzyli w komunizm, ale pojmowany jako idea równości społecznej, wspólnoty, tolerancji, wolności jednostki. Trudno się dziwić, że zaangażował się w protesty jako student.
Zobacz też: Jako pierwszy aktor w Polsce odważył się na coming out. Co dziś robi Marek Barbasiewicz?
Andrzej Seweryn: jak poznał pierwszą żonę?
Rok 1968 to był gorący czas. Z Bogusławą Blajfer poznali się podczas studenckich manifestacji przeciwko zdjęciu „Dziadów”. Wraz z innymi studentami stali przed warszawskim Teatrem Narodowym - bo nie wpuszczano ich do środka i rozwijali wolnościowe transparenty z hasłami „Niepodległość bez cenzury”, itp. Podczas jednej z manifestacji Andrzeja Seweryna zwinęła milicja, siedział parę dni. Do szkoły teatralnej wrócił jak bohater, witał go sam rektor.
Ale oczywiście Andrzej Seweryn żył wtedy nie tylko polityką. Tak wspominał swoje wiosenne nastroje: "Bogusia wraz z innymi studentami socjologii przyszła na jedno z przedstawień w PWST. (...) Zbliżała się wiosna, coraz mocniej świeciło słońce, a jak wiadomo, te dwa czynniki bardzo inspirująco działają na mężczyzn. Trudno się było nie zakochać" mówił w książce „Ja prowadzę!" ( Arkadiusz Bartosiak i Łukasz Klinke: "Andrzej Seweryn. Ja prowadzę", wyd. WAB, 2019).
Był bardzo zdolny już jako student. Dlatego po szkole teatralnej zaproponowano mu angaż w jednym z najlepszych wówczas teatrów, w Ateneum. Ledwo zaczął tam grać, a już zaangażował się ze swoją przyszłą żoną w kolejną akcję. W sierpniu 1968 roku protestowali przeciwko inwazji wojsk Układu warszawskiego na Czechosłowację i tłumieniu Praskiej wiosny. Mieszkali już wtedy razem i razem działali. Pisali i rozpowszechniali ulotki, drukowali je także na powielaczu, który Bogusława zrobiła z wyżymaczki pralki Frania. On wrzucał je na dachy autobusów pod wywietrznik, żeby podczas jazdy były rozwiewane, ona zrzucała je z domu towarowego Smyk.
Dzisiaj to brzmi jak jeden z wielu protestów, ale wtedy było naprawdę niebezpieczne. Oboje wiedzieli, że w każdej chwili mogą zostać aresztowani. I tak się stało. W dodatku Bogusława Blajfer została oskarżona o próbę obalenia siłą ustroju socjalistycznego, co wydaje się totalnym absurdem.
Została zatrzymana - 30 sierpnia 1968 roku. Andrzej Seweryn trafił do aresztu na Rakowieckiej - w listopadzie. Bogumiłę skazano na trzy lata więzienia. Przesłuchiwano ją, poniżano. Była bardzo dzielna, nikogo nie zdradziła, brała na siebie winy kolegów, żeby dostali mniejsze wyroki. Andrzej Seweryn siedział 4 miesiące - zanim zapadł wyrok w jego sprawie, ogłoszono amnestię.
Andrzej Seweryn: pierwszy ślub
Na ślub z Bogusławą namawiał go ojciec dziewczyny. Wierzył, że to pomoże w wyciągnięciu jej z więzienia. Ceremonia odbyła się w 1970 roku w Pałacu Ślubów na Starym Mieście w Warszawie, w obecności rodziny, młodej pary i... bezpieki. Bogusławę zwolniono, ale tylko na ślub, wróciła za kratki jeszcze na rok. Kiedy wreszcie odzyskała wolność zamieszkali razem z Andrzejem Sewerynem w niewielkim mieszkaniu przy ulicy Żelaznej.
Życie szybko jednak zweryfikowało ten związek. Łączyła ich sprawa i wspólna walka o wolność, ale nie sprawdzali się jako para w codzienności. Do tego zazdrość Bogusławy potęgowała konflikty między nimi. „Po scenie w "Głupim Jakubie", w której Anna Seniuk brała moją dłoń i pieściła nią swoją pierś, Bogusia urządziła mi karczemną awanturę. Uważała, że nie jest to zamysł reżysera, była przekonana, iż łączy nas z Anią coś więcej – wspominał aktor”.
O ślubie z Bogusławą Andrzej Seweryn mówił w rozmowie dla „Gazety Wyborczej”: „To małżeństwo było niepotrzebne. Każde z nas miało swoje życie i swoje romanse”. Jeszcze podczas związku z Bogusławą aktor zaczął interesować się Krystyną Jandą, wtedy studentką szkoły teatralnej, z która potem się ożenił. Bogusława Blajfer była blisko z Piotrem Zaborowskim, mało znanym aktorem, który zmarł w wieku 28 lat, działali razem w KORZ-e.
Czytaj też: „Mnie nie ma, żyję życiem moich bohaterów”, wyznała Hanna Krall, wybitna dziennikarka, reporterka i pisarka
Andrzej Seweryn i Bogusława Blajfer: życie po rozwodzie
Andrzej Seweryn i Bogusława Blajfer byli ze sobą jako małżeństwo trzy lata. Rozwiedli się w 1973 roku. Seweryn zrobił aktorską karierę, zawsze też wspomagał opozycję. Bogusława Blajfer poświęciła się działalności opozycyjnej. W 1976 roku wzięła udział w pierwszej głodówce opozycji, w kościele św. Marcina w Warszawie. Był to protest przeciwko uwięzieniu opozycyjnych działaczy i robotników. W strajku głodowym uczestniczył m.in. poeta Stanisław Barańczak.
Bogusława Blajfer była w tym gronie, które głodowało pełne 8 dni, byli tylko na wodzie, spali w zakrystii, dnie spędzali w jednej z kaplic. Żeby wytrzymać i urozmaicić sobie czas czytali Mahatmę Ghandiego i Biblię. Była to heroiczna akcja, tym bardziej że byli poddani presji ze strony milicji, która groziła atakiem, nawet na kościół i piętnowani przez media. Takich akcji Bogusława Blajfer przeżyła sporo.
W 1979 roku zdecydowała się wyemigrować do Szwecji, pracowała tam jako terapeutka. Wyszła po raz drugi za mąż. Ułożyła sobie życie. Zmarła nagle podczas odwiedzin u matki w Bielsku-Białej w 2002 roku, miała zaledwie 56 lat. Na pogrzebie spotkało się niewielu dawnych znajomych.
„Poznałem wówczas córkę Bogusi - Rebekę. Ze starych znajomych z czasów wspólnej walki byłem tylko ja... Ktoś poprosił, abym powiedział kilka słów. Zacząłem opowiadać o tym, że była dla nas wszystkich jak świecąca w mroku latarnia, wskazywała drogę i dawała przykład”, wspominał Andrzej Seweryn"