Nieznany romans Marii Skłodowskiej-Curie. Cierpienie, załamanie nerwowe i wielki skandal
Noblistka dla kochanka poświęciła wszystko, co miała
Maria Skłodowska Curie, wybitna Polka, niespotykany umysł, ponadprzeciętna mądrość i inteligencja. Zdobywczyni nagrody Nobla w dziedzinie chemii i fizyki. Odkrywczyni radu i polonu oraz ich niesamowitych właściwości promieniotwórczych. Pierwsza kobieta profesor na paryskiej Sorbonie. Niezwykła osobowość ceniona przez społeczeństwa na całym świecie. Ale jednocześnie kobieta, która przez lata próbowała ukrywać swoją wrażliwość i uczuciową naturę, która nie pasowała do środowiska naukowego. Nie lubiła kiedy emocje brały nad nią górę: "Ufała wyłącznie liczbom. Jeśli rachunki się zgadzały, czuła, że panuje nad sytuacją”. Nawet wybierając kochanka, była mentalnie wierna mężowi. Zakochała się w uczniu Piotra Curie, z którym przez lata pielęgnowała trudną i skomplikowaną relację. W tle związku pojawiła się zazdrość żony Paula i upadek wizerunku Marie Skłodowskiej-Curie.
Maria Skłodowska-Curie: wielka miłość i tragiczna śmierć męża
Kiedy Maria Skłodowska-Curie w tragicznych okolicznościach straciła ukochanego męża i naukowego partnera, Piotra, pogrążyła się w rozpaczy. Oczywiście dla środowiska naukowego była wielka i chciała to teraz bardzo mocno udowodnić, ale w głębi duszy była zagubiona, bezbronna i kompletnie nie miała pomysłu na siebie. Ukojenie znalazła w pracy, pracowała ponad swoje siły, co później mocno odbiło się na jej zdrowiu. Nowa miłość Marii pojawiła się nagle, a może zawsze była obok. Był to wieloletni uczeń i przyjaciel Piotra - Paul Langevin, który od zawsze przyglądał się ich miłości, relacji, uczestniczył w nich pracy. Maria obdarzyła Paula niezwykłym uczuciem, wynajęli małe mieszkanie na Rue du Banquier 5 w Paryżu i tam przez lata budowali swoją przestrzeń. Mimo tego, że oficjalnie nigdy nie mogli być razem.
Przeczytaj też: Żony zdradzał, kochanki popełniały samobójstwa… Józef Piłsudski, jakiego nie znacie!
Teraz Maria przejęła inicjatywę. Wiedziała, że Paul jest drogą z powrotem do życia, że będzie się z nim kochać, bo wykluczała intymność z kimkolwiek, kto nie znał Piotra, kogo Piotr nie darzył miłością, kto tej miłości nie odwzajemniał. Paul natomiast czuł się usprawiedliwiony jako mężczyzna. Ich obie egzystencje nagle nabierają sensu. Ta chwila na nich czekała - czytamy w książce Kochanek, Irene Frain
Wielki romans Marie Skłodowskiej – Curie z Paulem Langevin
Paul Langevin francuski fizyk i matematyk, współpracownik małżeństwa Curie był żonaty i miał dzieci. Ożenił się z Jeanne Desfosses, młodą dochodzącą krawcową, która pewnego dnia przyszła mu uszyć garnitur i została jego żoną. Paul był bardzo nieszczęśliwy w tym związku, ale jednocześnie zbyt słaby, żeby się z niego wyswobodzić. Maria Skłodowska – Curie była dla niego przez wiele lat wsparciem i przyjaciółką również w kwestiach małżeńskich. Listy, notatki i zapiski z pamiętnika świadczą o tym, że Maria dużo inwestowała w związek z Paulem, meblowała ich wspólne mieszkanie, finansowała wyjazdy, schadzki, rachunki skrupulatnie wpisywała do swojego dziennika.
Zobacz także: Córki wybitnej matki. Jakie były Irène Joliot-Curie i Ève Curie Labouisse?
Maria doskonale zdawała sobie sprawę, że była dla niego również matką nie tylko kochanką. Do widzenia najdroższy Paulu, obejmuję Twoją kochaną głowę, żeby pieścić ją delikatnie, z matczyną czułością – pisała Maria na bileciku do kochanka
Pod wpływem romansu z Paulem zmieniła się jako kobieta. Zaczęła dbać o siebie, inaczej się ubierać, stała się bardziej otwarta na ludzi, dzięki czemu pozyskała uznanie w środowisku. Wiele zdjęć z tamtego okresu pokazują ją uśmiechniętą, spokojną i bardzo kobiecą.
Zachowało się kilka śladów zmartwychwstania Marii. W kwietniu i maju 1909 roku, włożyła długą kremową suknię, ozdobioną masą białych koronek. Potem pozowała fotografowi, którego nazwiska nie znamy do dziś. To były wyjątkowe zdjęcia (…) znaleziono je w latach dziewięćdziesiątych w dawnej siedzibie Instytutu Radowego. Leżały w szufladzie biurka, które zajmowała aż do śmierci.
Wielka zazdrość i tragedia
Paul nigdy nie wybrał Marii, został z rodziną, chociaż jego serce było przy niej. Maria wiele lat próbowała emocjonalnie wyswobodzić się ze związku z Paulem, ale nie zwalczyła w sobie ambicjonalnej potrzeby posiadania go na własność. Miała również załamanie nerwowe. Bardzo często podkreślała w pamiętnikach, że rodzina Paula jest toksyczna i niszczy go w każdym aspekcie. Próbowała go też szantażować, ale mimo wielkiej miłości i więzi, Paul nie zdecydował się porzucić rodziny i być z Marią. Romans przybierał bardzo różne odcienie, kochankowie wymienili ze sobą setki listów, byli pokrewnymi duszami, ale nie potrafili zrobić ostatecznego kroku. Być może to właśnie dzięki temu, Maria tak ambitnie pracowała i osiągnęła taki zawodowy sukces - musiała odreagować emocje związane z Paulem.
Zobacz też: Sienkiewicz był po uszy zakochany w Modrzejewskiej. Czy mieli syna? Od plotek aż huczało
Paul był dla niej inspiracją, motywacją, ale jednocześnie wielką życiową porażką. Romans zakończył się ogromnym skandalem. Paryski dziennik Le Journal opublikował artykuł pt. Historia miłosna pani Curie i profesora Langevina, który rozpoczynały słowa: "Ognie radu, który promieniuje tajemniczo na wszystko, co go otacza, zrobiły nam niespodziankę. Wznieciły pożar w sercach uczonych, którzy z uporem studiują jego działanie; tymczasem żona i dzieci uczonego toną we łzach.... Fakt separacji małżeństwa Langevin pominięto milczeniem, wiadomo, że materiały do artykułu dostarczyła zazdrosna żona Paula, która dowiedziała się o romansie kochanków. Gazety oskarżały Polkę o rozbicie przykładnej francuskiej rodziny. Pisano o Marii: Żydówka i złodziejka mężów, wszetecznica, cudzoziemka.... Opinia publiczna natychmiast zażądała wyrzucenia Polki z Sorbony. Dzięki przyjaciółce Maria znalazła schronienie w miasteczku Sceaux, gdzie powoli dochodziła do zdrowia po przebytym załamaniu nerwowym. Nigdy już nie zaangażowała się w żaden związek.
Paul od czasu do czasu pojawia się w tle życia Marii. Zawsze jednak trzyma dystans i jest dyskretny. Widzimy go nieopodal Marii podczas kongresów Solvaya. Kiedy Paul robi dziecko, jednej ze swoich studentek, prosi Marię żeby ją zatrudniła, a ta się zgadza. Charakter ich związku się zmienia, ale nigdy nie ucinają kontaktów...