Reklama

Dotarła do nas bardzo smutna informacja. Nie żyje Aleksander Kosowski. Raper, który posługiwał się pseudonimem artystycznym Big Scythe, miał zaledwie 25 lat. Był synem Kamila Kosowskiego, reprezentanta Polski w piłce nożnej i byłego zawodnika Wisły Kraków.

Reklama

Nie żyje syn Kamila Kosowskiego. Aleksander Kosowski miał zaledwie 25 lat

Jako pierwszy o tragedii poinformował portal Interia. Aleksander Kosowski zmarł w wieku zaledwie 25 lat. Na stronie Wisły Kraków, z którą związany był ojciec artysty pojawiły się kondolencje. „W środę 8 czerwca 2022 r. piłkarską Polskę obiegła smutna wiadomość o śmierci Aleksandra Kosowskiego - syna Kamila Kosowskiego. W imieniu klubu i całej wiślackiej społeczności byłemu pomocnikowi Białej Gwiazdy składamy głębokie wyrazy współczucia oraz najszczersze kondolencje”, napisano na oficjalnym Twitterze.

Syn byłego reprezentanta Polski podbijał rynek muzyczny od 2019 roku. W świecie rapu był znany pod pseudonimem Big Scythe. Na swoim koncie miał m.in. współpracę z Tymkiem przy utworach Anioły i demony czy Język ciała. To ona była przełomem w jego karierze. Aleksander Kosowski miał także na swoim koncie debiutancki album Veritaserum, który ukazał się w 2021 roku.

Aleksander Kosowski zmagał się poważnymi problemami zdrowotnymi. W ostatnim czasie wycofał się z życia zawodowego i skupiał na powrocie do pełni sił.

„Moje zniknięcie jest spowodowane chorobami, które niestety dotknęły mnie na raz. Przez długi czas nie byłem w stanie wstać sam z łóżka i np. wizyty w toalecie nie byłyby możliwe bez mojej dziewczyny, która tak naprawdę od x czasu poświęca się dla mnie w stu procentach. Aktualnie jest już coraz lepiej, ale no jeszcze trochę to chyba potrwa. Straciłem też dużo kg, czuję się trochę słabszy niż wcześniej, dlatego o to też chciałbym zadbać”, pisał w kwietniu w mediach społecznościowych.

A pod koniec maja zamieścił nowy utwór Jedyna bodźce. ,,Więcej info dam, jak wyjdę ze szpitala. Na razie bardzo będę wdzięczny za każdą pomoc z promo tego klipu. Z góry dziękuję wam i pozdro dla każdego", pisał.

Rodzinie Aleksandra Kosowskiego składamy głębokie wyrazy współczucia.

Źródło: Kraków Nasze Miasto.pl, PolsatNews.pl

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama