W Hollywood znali go wszyscy! Zmarł syn sułtana Brunei, książę Azim

W wieku 38 lat zmarł książę Azim, syn sułtana Brunei - Hassanala Bolkiah. Mężczyzna odszedł 24 października w stolicy swego rodzimego kraju, Bandar Seri Begawan. Był nie tylko czwartą osobą w kolejce do sukcesji tronu Brunei, lecz przede wszystkim mecenasem sztuki, producentem filmowym, filantropem, celebrytą, poważanym i uwielbianym członkiem społeczności Hollywood. Do grona jego bliskich znajomych zaliczali się, m.in. Eva Longoria, Janet Jackson, Pamela Anderson czy też Mariah Carey.

Książę Azim, syn sułtana Brunei nie żyje. W Hollywood znali go wszyscy!

Jak na członka rodziny królewskiej przystało, książę Azim znany był z ekstrawaganckiego stylu życia. Jego majątek w chwili śmierci wynosił ok. 5 miliardów dolarów. Zajmował się m.in. produkcją filmów. Związany był z londyńską wytwórnią Daryl Prince Productions. Jedną z najbardziej popularnych produkcji, przy których pracował był film Nie jesteś sobą z 2014 roku. Główną rolę zagrała w nim dwukrotna laureatka Oscara, Hilary Swank. Książę Azim był także mecenasem szeroko pojętej sztuki, wspierał artystów z wielu dziedzin artystycznych. Regularnie brał również udział zarówno w galach, jak i akcjach charytatywnych. Finansowo wspierał przede wszystkim organizacje, zajmujące się niesieniem pomocy osobom dotkniętymi niepełnosprawnościami.

Syn sułtana Brunei swój majątek wykorzystywał jednak nie tylko w szczytnych celach. Książę Azim doskonale wiedział jak zapewnić sobie oraz swoim gościom niezapomnianą rozrywkę. Na organizowane przez niego imprezy i wystawne przyjęcia lgnęło całe Hollywood. Na ekstrawaganckich przyjęciach spotkać można było, m.in. Evę Longorię, Janet Jackson, Pamelę Anderson, Raquel Welch, Lizzie Jagger, Kid Rocka czy też Mariah Carey. Książę Brunei rozpieszczał także swoich gości drogimi prezentami. Po imprezach otrzymywali oni torby z upominkami o łącznej wartości nawet 25 tys. dolarów. Były to, m.in. perfumy, kosmetyki, oryginalne obrazy czy nawet wakacyjne vouchery.

Książę Azim zmarł 24 października w rodzinnym mieście Bandar Seri Begawan, stolicy Brunei. Azjatyckie państwo położone jest na północnym wybrzeżu wyspy Borneo, należącej do Archipelagu Malajskiego. W związku z odejściem drugiego syna sułtana Brunei, rząd ogłosił tygodniową żałobę narodową. Choć oficjalnie nie podano przyczyny zgonu księcia, wiadomo, że cierpiał on na przewlekłą chorobę. Był to najprawdopodobniej rak wątroby. Swoje kondolencje złożył m.in. premier Singapuru, Lee Hsien Loong. "Był znany przede wszystkim ze swojego życzliwego i hojnego ducha, a także z przekazywania darowizn na cele charytatywne, edukacyjne i młodzieżowe", podkreślił polityk.

Eva Longoria, Jermaine Jackson, Mariah Carey i książę Azim: