Małgorzata Kożuchowska, Viva! 25/2019
Fot. Zdjęcia Magdalena Łuniewska
O TYM SIĘ MÓWI

„Dziękuję Ci za wszystkie piękne słowa...”. Małgorzata Kożuchowska pożegnała bliską jej osobę

Aktorka podzieliła się wzruszającym wspomnieniem

Redakcja VIVA! 22 marca 2020 11:15
Małgorzata Kożuchowska, Viva! 25/2019
Fot. Zdjęcia Magdalena Łuniewska

W sobotni wieczór przekazano wiadomość o śmierci księdza Piotra Pawlukiewicza, znanego rekolekcjonisty i duszpasterza akademickiego. Smutną wiadomość przekazał rzecznik Archidiecezji Warszawskiej, ks. Przemysław Śliwiński. Małgorzata Kożuchowska we wzruszających słowach pożegnała ks. Pawlukiewicza, wyznając, jak ważną osobą był w jej życiu.

Nie żyje ksiądz Piotr Pawlukiewicz. Żegna go Małgorzata Kożuchowska

Ksiądz Piotr Pawlukiewicz był znany nie tylko w środowisku młodzieży – jego kazania, które głosił w warszawskim kościele św. Anny, przyciągały tłumy studentów. „Niezwykle go ceniłem, a homilie zawsze trafiały prosto w serce”, wyznał na swoim Twitterze premier Mateusz Morawiecki, gdy dowiedział się o śmierci duchownego.

Również Małgorzata Kożuchowska zdobyła się na wzruszające wspomnienie. „Wspaniały Kapłan, piękny człowiek, świadek Pana Boga. [...]. 11 lat temu ks. Piotr Pawlukiewicz udzielił nam sakramentu ślubu. Do dziś mam w uszach Jego wspaniałą homilię o tkanym wspólnie przez całe życie, kobiercu”, wyznała aktorka, publikując na swoim Instagramie piękne zdjęcia z ceremonii.

„Drogi, kochany Księże Piotrze, dziękuję Ci za wszystkie piękne słowa, za „Katechizm Poręczny”, za Msze Św. o 15 w Św. Annie i za radiowe w Św. Krzyżu! Dziękuję za Twoje świadectwo wiary, za miłość ale i cierpliwość do ludzi, którzy zasypywali Cię niezliczonymi pytaniami, na które zawsze miałeś odpowiedź...”, napisała.

„Pamiętam jak spotkaliśmy się kilka miesięcy po moim ślubie. Zaraz po nim wyjechałeś na urlop, lato było upalne. Powiedziałeś wtedy: „nieźle mnie załatwiłaś Małgosiu! Zdjęcia ze ślubu były wszędzie, wyskakiwałem niemal z każdej gazety. Żeby kupić sobie zimne piwo musiałem wysyłać kolegę, żeby mnie nikt nie rozpoznał...” I zacząłeś się śmiać. Taki właśnie byłeś... Z Panem Bogiem kochany Księże Piotrze, do zobaczenia...”, dodała.

Smutną wiadomość skomentował m.in. Maciej Musiał. „Piękna dusza. Dużo po sobie zostawił. Światła w ludziach, tekstach, nagranych słowach. Muszę odświeżyć sobie jego konferencje”, napisał pod wspomnieniem aktorki.

Ksiądz Piotr Pawlukiewicz miał 60 lat. Zmagał się z chorobą Parkinsona. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Smutna wiadomość na koniec dnia. Wspaniały Kapłan, piękny człowiek, świadek Pana Boga. Często mawiał: jeśli masz jakiś problem, coś cię dręczy, doszedłeś do jakiejś granicy w swoim życiu, masz tylko jedno wyjście: jest taki Gość, ten Gość nazywa się Jezus Chrystus. Oddaj Mu wszystko, ale bez stawiania warunków, zawierz Mu całe swoje życie, a zobaczysz jakie cuda dla ciebie przygotował... 11 lat temu ks. Piotr Pawlukiewicz udzielił nam sakramentu ślubu. Do dziś mam w uszach Jego wspaniałą homilię o tkanym wspólnie przez całe życie, kobiercu. Drogi, kochany Księże Piotrze, dziękuję Ci za wszystkie piękne słowa, za „Katechizm Poręczny”, za Msze Św. o 15 w Św. Annie i za radiowe w Św. Krzyżu! Dziękuję za Twoje świadectwo wiary, za miłość ale i cierpliwość do ludzi, którzy zasypywali Cię niezliczonymi pytaniami, na które zawsze miałeś odpowiedź... Pamiętam jak spotkaliśmy się kilka miesięcy po moim ślubie. Zaraz po nim wyjechałeś na urlop, lato było upalne. Powiedziałeś wtedy: „nieźle mnie załatwiłaś Małgosiu! Zdjęcia ze ślubu były wszędzie, wyskakiwałem niemal z każdej gazety. Żeby kupić sobie zimne piwo musiałem wysyłać kolegę, żeby mnie nikt nie rozpoznał...” I zacząłeś się śmiać. Taki właśnie byłeś... Z Panem Bogiem kochany Księże Piotrze, do zobaczenia... 🙏

Post udostępniony przez Małgorzata Kożuchowska (@malgorzatakozuchowska_)

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Jedno zdjęcie Roxie Węgiel wywołało lawinę komentarzy. Odpowiedziała: „Ludzie muszą się przyzwyczaić, że jest inaczej”

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARCELA I MICHAŁ KOTERSCY: w styczniu powiedzieli sobie „tak”, ale to niejedyna rewolucja w ich życiu. KATARZYNA ŻAK: o tym, co jest jej największym szczęściem i czego najbardziej żałuje. ANDREA CAMASTRA: dla zdobywcy gwiazdki przewodnika Michelin gotowanie jest jak teatralny spektakl. ALDONA ORMAN Z CÓRKĄ IDALIĄ w rozmowie pełnej metafizyki, ale też zwykłej codzienności. SWIFT, CYRUS, EILISH, GOMEZ, DUA LIPA: idolki zbiorowej wyobraźni.