Doda pogrążona w żałobie. Zmarła jej ukochana babcia...
„Jej ostatnim życzeniem było, żebym nie przestawała śpiewać”
Doda poinformowała fanów o śmierci jednej z najważniejszych osób w jej życiu. Dziś w wieku 91 lat zmarła jej ukochana babcia Pelagia. Gwiazda już wcześniej informowała, że od dłuższego czasu stan jej zdrowia był zły.
Doda pożegnała babcię
Dorota Rabczewska-Stępień była bardzo związana z babcią, która od jej dzieciństwa mieszkała razem z rodziną. Już wcześniej prosiła fanów o wsparcie i modlitwę. Miała świadomość, że ukochana osoba może odejść lada dzień. Gwiazda często wspominała, że babcia zawsze okazywała jej dużo wsparcia i zachęcała do śpiewania. Martwiła się też o życie prywatne wnuczki.
Doda opublikowała zdjęcie z babcią i dodała do niego poruszający opis: „Dziś w wieku 92 lat zmarła moja babcia ukochana babcia, która wychowywała mnie razem z rodzicami ,która mieszkała ze mną od dziecka, która śpiewała mi pierwsze kołysanki... Jej ostatnim życzeniem z 3 było żebym nie przestawała śpiewać. Cieszyła się że po 30 latach znowu spotka się z dziadkiem... teraz będziesz mogła mnie pilnować razem z nim już cały czas”, napisała.