Reklama

Natasza Urbańska odnosi sukcesy w życiu zawodowym, jednak to rodzina jest dla niej najważniejsza. Niedawno obchodziła swoje 40-ste urodziny. Wydarzenie skłoniło ją do refleksji na temat przyszłości. W ostatnim wywiadzie artystka zdradziła, że liczy na to, że wkrótce znów zostanie mamą! Czy rodzina Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza niedługo się powiększy?

Reklama

Natasza Urbańska zostanie mamą po raz drugi?

Natasza Urbańska wraz z mężem, Januszem Józefowiczem wychowują dziesięcioletnią córeczkę, Kalinę. Artystka na łamach Twojego Imperium wyznała, że marzy o tym, by znów zostać mamą!

„Macierzyństwo trudno zaplanować, mam jednak nadzieję, że Kalinka będzie miała rodzeństwo”, czytamy.
Natasza Urbańska ma świadomość, że przekroczyła już magiczną czterdziestkę i coś powinno zmienić się w jej życiu. I zaznacza, że rodzina to jej największe szczęście.

„Z drugiej strony, zastanawiam się, co miałoby się zmienić, skoro jest ono piękne i naprawdę ciekawe. Mam fantastycznego męża i piękną córkę, która jest jednocześnie łobuzem i kochaną dziewczynką. To moje największe szczęście. Mam też pracę, która daje mi satysfakcję. Na ten stan umysłu pracowałam przez wiele lat. Poza tym jestem kobieta dojrzałą, świadomą swoich atutów i możliwości.

Rośnie we mnie poczucie własnej wartości. Z wiekiem nabrałam dystansu do wielu spraw. Myślę więc, że czterdziestka to piękny wiek i jeszcze dużo fajnych chwil przede mną. Każdego dnia realizuję swoje plany, wiem, co chcę jeszcze zrobić. Czuję, że jeszcze dużo dobrego się zdarzy, dodała.

Natasza Urbańska o macierzyństwie

„Poczułam, jak bezbronna i zależna ode mnie jest Kalinka”, powiedziała aktorka podczas pierwszej sesji z córką. Wtedy była tuż po porodzie, odkrywała siebie w nowej roli. Dziś znana mama i jej córka – już uczennica – są najlepszymi przyjaciółkami. Kalinka jest bardzo bystrą dziewczynką. I ma charakter. Któregoś dnia złapała kurę u znajomych… i zabrała do domu zamiast psa!

Chce być podobna do mamy, ubiera się i czesze jak ona. W 2014 roku wzięli udział w rodzinnej sesji dla VIVY!. Już wtedy mówiono, że córka Nataszy Urbańskiej jest jej wierną kopią! Ale Natasza widzi w niej podobieństwo do dziadka i w żartach nazywa… Bolesław.

Reklama

Mamy nadzieję, że marzenie artystki się ziści. W galerii znajdziecie wspaniałą sesję Nataszy Urbańskiej z córeczką.

Reklama
Reklama
Reklama