Natasza Urbańska wychowuje nastoletnią córkę, macierzyństwo wiele ją nauczyło. Tak mówi o relacjach z Kaliną
"Ja bym chciała, żeby miała poczucie, że akceptuję ją i jej wybory"
Natasza Urbańska z powodzeniem łączy karierę oraz wychowywanie dorastającej córki. Dokładnie czternaście lat temu wraz z Januszem Józefowiczem powitała na świecie Kalinę. Obecnie dziewczyna zaczyna żyć własnym życiem, rozwija swoje pasje oraz podejmuje samodzielne decyzje. W najnowszym wywiadzie jej mama poruszyła temat trudów macierzyństwa...
Natasza Urbańska o wychowaniu córki. Daje jej wolną rękę
Nastoletnia Kalina to największa duma i szczęście swoich rodziców. Natasza Urbańska chroni jednak jej prywatność i nieczęsto pokazuje córkę w sieci. Nastolatka ma jednak własnego Instagrama, na którym od czasu do czasu pokazuje aktualne zdjęcia — dzięki temu możemy zobaczyć, jak zmieniła się na przestrzeni ostatnich lat. Kilka miesięcy temu fani zwrócili uwagę na kolczyk w jej nosie. Przekłucie u 14-latki wzbudziło wiele emocji, a zaskoczeni internauci wyrażali swoje wątpliwości co do słuszności tej decyzji. Teraz artystka zabrała głos i opowiedziała o relacjach z jedynym dzieckiem, podkreślając równocześnie, że stara się respektować nawet najbardziej nietypowe wybory.
"Te czasy tak przyspieszyły. Kalinka jest w takim towarzystwie, środowisku artystów. Ona też obserwuje inne dziewczyny, wokalistki i ona też chce być częścią tego świata. Teraz poszłam, bo był bal ósmoklasisty, jako mama pomagać w przygotowaniach — każda dziewczynka ma przekłuty nos. To nie jest tak, że tylko Kalina. To jest po prostu moda" — tłumaczyła Natasza Urbańska w rozmowie z Plejadą. I dodała, że takie podejście ma pozytywny wpływ na ich kontakty na co dzień. "Teraz powinnam wyjąć jej ten kolczyk i zamknąć w domu, mówić: nie wolno? Nie, bo bym ją skrzywdziła strasznie. Ja bym chciała, żeby miała poczucie, że akceptuję ją i jej wybory. Ona dojdzie do tego, że zaraz wyjmie ten kolczyk".
Natasza Urbańska z córką Kaliną, Viva! kwiecień 2011
Córka Nataszy Urbańskiej marzy o aktorstwie
Za córką Nataszy Urbańskiej egzamin ósmoklasisty — a temat środowiska artystycznego wcale nie jest przypadkowy. Kalina od lat łączy naukę z występami na scenie. Od kiedy dołączyła do obsady musicalu Metro, wiele wskazuje na to, że pragnie kształcić się na młodą aktorkę. Potwierdza to zresztą jej dumna mama. Jednak nastolatka ma jeszcze jedno marzenie. "Kalina wybrała szkołę filmową pana Wajdy i myślę, że to jest fajny wybór, bo ona oprócz tych swoich pasji coś mi mówiła, że mogłaby być psychologiem. Na razie jej nie ciśniemy" — ujawniła gwiazda w tej samej rozmowie.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Magda Gessler o dzieciach: „Nie byłam perfekcyjną matką, nie chodziłam na wywiadówki”
"Kalina występuje na scenie, ale ma swoje podejście do tego. Śpiewa cały czas, mimo że parę lat temu się zażegnywała: nie będę śpiewała. To jest też proces. Ona ma 14 lat. Ja do Buffo przyszłam, jak miałam 17 lat i też nie wiedziałam, co mnie tam czeka. To się tam wydarzyło tam na miejscu. Tam kreowałam siebie. Niech ona sobie idzie swoim tempem. Obserwujemy ją z mężem i pomagamy jej jak możemy", podsumowała artystka.
Trzymamy zatem kciuki za dalsze sukcesy Kaliny i życzymy spełnienia wszelkich marzeń!