Tragiczna śmierć piętnastolatka. Zginął ratując młodszą siostrę...
„Nie ma bohatera, który mógłby się z nim równać”
Nie ma bohatera, który mógłby się z nim równać. Kochał swoją rodzinę", piszą o nim zagraniczne media. Historia piętnastoletniego Khylera Edmana z Florydy poruszyła cały świat… Chłopiec zginął próbując ratować swoją pięcioletnią siostrę. Jak do tego doszło?
15-latek został zamordowany, kiedy stanął w obronie siostry
Nie pierwszy raz zostali sami w domu. Jak zwykle Khyler obiecał mamie, że zajmie się pięcioletnią siostrą. Zawsze był wobec niej opiekuńczy i odpowiedzialny. Tymczasem pod jej nieobecność doszło do tragedii. Na posesję rodziny Edmanów wtargnął włamywacz. Chłopiec prawdopodobnie próbował go powstrzymać, gdy ten plądrował dom, ale nie miał z nim najmniejszych szans. Kiedy policja poszła do domu Edmana, znaleziono martwego nastolatka. Jego 5-letnia siostra była nietknięta. Władze nie ujawniły dokładnej przyczyny śmierci chłopca.
Biuro szeryfa poinformowało jedynie w komunikacie prasowym, że policja została wezwana na miejsce po otrzymaniu doniesień o rannym mężczyźnie biegnącym ulicami dzielnicy mieszkalnej w Port Charlotte. Tam oficerowie byli w stanie zatrzymać Ryana Cole'a, który miał rany na rękach. Biuro szeryfa Charlotte poinformowało, że Cole jest znany okolicznym władzom. Został zatrzymywany zażywanie narkotyków i drobne przestępstwa. Obecnie jest przetrzymywany w więzieniu hrabstwa Charlotte.
„Nastolatek próbował chronić swój dom i młodszą siostrę. Prosimy społeczność i media o uszanowanie prywatności rodziny zmarłego Khylera. Detektywi nadal ściśle współpracują z prokuraturą przy tym śledztwie”, napisał burmistrz Port Charlotte.
Rodzina Khylera Edmana znajduje się w trudnej sytuacji finansowej, dlatego poprosiła o wsparcie w zorganizowaniu pogrzebu. „26 września Khyler stracił życie, będąc bohaterem chroniącym swoją 5-letnią siostrę. Proszę, pomóżcie mojej rodzinie w tym czasie, aby zorganizować Khylerowi godny pogrzeb, taki na jaki zasługuje. Mój syn miał przed sobą całe życie, które zostało mu zabrane”, napisano.
Na stronie GoFundMe, która pomagała w zebraniu pieniędzy udało się pozyskać ponad 30 tysięcy dolarów. Pieniądze nie tylko pokryją koszty pogrzebu, ale pozwoli mamie i pięcioletniej siostrze Kyhlera przeprowadzić się do innego domu, aby nie musieli przeżywać traumy od nowa. Mamie chłopca trudno byłoby się odnaleźć w miejscu, w którym zginął jej syn.
W nekrologu nastolatka opisano jako chłopca „pełnego życia”. Jego hobby było wędkowanie, przechadzki plażą i jazda rowerem z przyjaciółmi. Edman był „zapalonym miłośnikiem przyrody i wiernym fanem Gators”. „Przeważnie znany był z bezinteresowności, zawsze stawiał innych przed sobą. Khyler zawsze będzie nosił tytuł wspaniałego starszego brata dla swojego rodzeństwa, a zwłaszcza jego siostry. Był miły, opiekuńczy, kochający i wielu za nim tęskni”, napisano.