Monika Kuszyńska zdobyła się na intymne wyznanie o seksie
„Ludziom wydaje się, że seks dotyczy młodych, pięknych, zdrowych osób”
Rzadko zabiera głos i wypowiada się na tematy prywatne. Tym razem było inaczej. Monika Kuszyńska udzieliła poruszającego wywiadu Dorocie Wellman. W materiale dla Dzień Dobry TVN gwiazda po raz pierwszy opowiedziała o macierzyństwie, ciąży i porodzie. ,,Myślałam, że sobie z życiem nie poradzę, że tyle będę miała wątpliwości, a okazało się, że to są tylko moje imaginacje. Musiałam znaleźć pewne patenty i to na tym polegało, żeby funkcjonować w miarę swobodnie", wyznała. Gwiazda zdecydowała się na przełamanie tabu. Monika Kuszyńska poruszyła temat potrzeb seksualnych u osób z niepełnosprawnością.
Monika Kuszyńska o seksie i miłości
Wokalistka w rozmowie z Dorotą Wellman zdradziła, że po wypadku miała problemy z akceptacją swojego ciała. Miała obawy, które ją hamowały. Niepotrzebnie. Z czasem na nowo budowała swoje poczucie kobiecości. Zastanawiała się, czy w jej życiu pojawi się ta najważniejsza osoba.
„Miłość, chęć macierzyństwa - to wszystko w nas jest. Zaraz po wypadku nie mogłam patrzeć w lustro. Kompletnie nie akceptowałam swojego wyglądu. Wydawało mi się, że mojej kobiecości już nie ma. Byłam pewna, że żaden mężczyzna nie zwróci na mnie najmniejszej uwagi, że mogę wzbudzać tylko litość, a nie zainteresowanie czy pożądanie", wyznała Monika Kuszyńska.
Dziś jest szczęśliwą żoną. „W tym momencie wiem, że nigdy wcześniej nie czułam się dla mężczyzny tak atrakcyjna jak teraz w tym związku, moim związku, będąc na wózku. To wydaje się dziwne, ale tak jest!", dodała.
Dorota Wellman zapytała wokalistkę o potrzeby seksualne osób z niepełnosprawnościami. „Wydaje nam się, że osoby na wózkach są aseksualne, w ogóle nic w tej sprawie nie robią, nie mają potrzeb. Chciałabym, żebyśmy wspólnie ten mit obaliły”, zaznaczyła dziennikarka.
Monika Kuszyńska nie ukrywa, że większość osób wciąż ulega wyidealizowanej wizji.
„Ludziom wydaje się, że seks dotyczy młodych, pięknych, zdrowych osób (...) Natomiast seks jest czymś naturalnym jak wszystko inne i nie uważam, że powinno się nad tym jakoś bardziej rozwodzić, ani też odmawiać komukolwiek prawa do seksu. Być może to się nie wpisuje w schematy myślenia, że to są ludzie, którzy mogą mieć chęć spróbowania wszystkiego tego, co sprawni. Pragnienia, pożądanie, wszystko!”, dodała.