Reklama

Monika Kuszyńska i Jakub Raczyński od 9 lat są szczęśliwym małżeństwem. Niedługo później, bo w 2017 roku parze urodził się syn Jeremi, a w 2018 roku córka Kalina. W jednym z ostatnich wywiadów piosenkarka opowiedziała o tym, jak czuje się jako czterdziestoletnia kobieta, żona i mama.

Reklama

Monika Kuszyńska – jak zmieniło ją macierzyństwo? Apel do kobiet

W rozmowie z Jastrząb Post artystka zaznaczyła, że nie zawsze akceptowała siebie. Wiele zmienił wypadek, po którym porusza się na wózku, ale i urodzenie dwóch pociech. Przy okazji piosenkarka ma apel do swoich wielbicielek. „Ja chętnie wspieram kobiety. Mają ogromną siłę w sobie. Sama to poznałam, jako kobieta, która gdzieś tę kobiecość w pewnym momencie zgubiła i utraciła. To było dla mnie bardzo bolesne, że nie miałam kontaktu z kobiecością. Oczywiście, zrealizowałam się na wielu platformach i bycie matką, to jest też taki etap, który bardzo kobiecość wspiera. Spotykam fantastyczne kobiety w swoim życiu, które są bardzo silne, wielowymiarowe i które tworzą niesamowite rzeczy”, wyznała artystka.

Rozumowanie gwiazdy zmieniało się z czasem. „Kiedyś wydawało mi się, że wszystkie kobiety są moją konkurencją. Przy czterdziestce, bo niedawno skończyłam tyle, mocno się wyluzowałam. I od wielu lat przyjaźnię się z kobietami, i cenię sobie ich obecność w życiu, ich doradztwo w różnych sytuacjach”, dodała Monika Kuszyńska.

Reklama

Wokalistka zauważa, że wciąż wiele pań nie czuje w sobie wewnętrznej siły. Całkiem niepotrzebne. Była reprezentantka Polski na Eurowizji chciałaby, aby inne kobiety czerpały z niej inspirację. „Kobiety: wierzcie w siebie. Macie tak dużo możliwości i tak wiele pięknych cech. To, że możemy pogodzić to wszystko razem, to nasza wielka siła i atut. Jesteście super i musicie w siebie po prostu wierzyć”, powiedziała Monika Kuszyńska portalowi Jastrząb Post.

Mateusz Stankiewicz/AF PHOTO
Reklama
Reklama
Reklama