Ministerstwo Zdrowia zapowiada wyższe kary za brak maseczek. Czego możemy się spodziewać?
Od soboty wprowadzone zostaną nowe obostrzenia
Minister Szumowski ogłosił dziś kolejne restrykcje. Dotyczą one m.in. korzystania z basenów, siłowni czy organizowania wesel, a także korzystania z komunikacji miejskiej. Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało również wyższe kary za brak maseczek w punktach usługowych. W trybie pilnym chce doprecyzować przepisy dotyczące zasłaniania nosa i ust, co ma szczególnie pomóc właścicielom sklepów. Poznajcie szczegóły.
Wyższe kary za brak maseczek
Choć wielu osobom nakaz dotyczący zasłaniania nosa i ust, obowiązujący od połowy kwietnia, wydaje się zbędny, specjaliści zapewniają: „Nie ma potwierdzonego naukowo dowodu dającego podstawy do stwierdzenia, że noszenie masek jest nieskuteczne. Przeciwnie, najnowsze odkrycia biologiczne dotyczące wnikania wirusa SARS-CoV-2 do tkanek ludzkich sugerują, że głównym mechanizmem przenoszenia wirusa nie są drobne aerozole, ale duże kropelki, a zatem noszenie masek chirurgicznych przez wszystkich gwarantuje wyższy poziom ochrony”. Z powodu szerzącej się pandemii koronawirusa, minister zdrowia, Łukasz Szumowski, ogłosił, że za nieprzestrzeganie owego zalecenia trzeba płacić wysokie mandaty. Obecnie funkcjonujące przepisy umożliwiają właścicielom sklepów odmówienie obsługi klienta, jeśli nie ma on zasłoniętych ust oraz nosa. Chodzi przede wszystkim o względy bezpieczeństwa.
Ministerstwo Zdrowia planuje jednak pójść dalej i doprecyzować nakaz, dotyczący zasłaniania twarzy: „Dla uniknięcia jakichkolwiek nieporozumień zechcemy w trybie pilnym doprecyzować zapis o obowiązku zasłaniania nosa i ust, tak by przedstawiciele podmiotów handlowych mieli pełną jasność, że nie powinni obsługiwać klientów narażających innych na zakażenie”, powiedział rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Jeden z projektów zakłada wprowadzenie przepisów, które umożliwią właścicielom sklepów niewpuszczenie osoby bez zasłoniętej twarzy do sklepu. Do tej pory przedsiębiorcy mogli jedynie zwracać uwagę na brak maseczki czy przyłbicy, ale teraz nowe przepisy dałyby im większe możliwości w tym zakresie. Dodatkowo zmiana przepisów będzie się wiązała także z tym, że karę może otrzymać także sklep za nieprzestrzeganie zasad bezpieczeństwa i obsługiwanie klientów, którzy nie mają zasłoniętej twarzy.
Dziś minister Szumowski ogłosił, że wracają restrykcje w 19 powiatach. Powstaną tak zwane strefy czerwone - z największymi przypadkami koronawirusa, oraz żółte - w których również zwiększone zostaną środki ostrożności, ale w złagodzonej formie. W tzw. czerwonej strefie noszenie maseczek będzie obowiązkowe wszędzie, ten nakaz obejmie dziewięć powiatów. W pozostałych 10 restrykcje będą łagodniejsze. Od 1 września będzie też obowiązek posiadania zaświadczenia od lekarza o czynnikach, które uniemożliwiają noszenie maseczek. „Otrząśnijmy się z beztroski i starajmy się utrzymać reżim sanitarny”, powiedział Szumowski.