Reklama

Kilka miesięcy temu zaskoczyli fanów wiadomością o ślubie. Tak, w końcu po wielu wzlotach i upadkach Miley Cyrus i Liam Hemsworth stanęli na ślubnym kobiercu. Potem wszyscy zastanawiali się, czy zakochani m końcu zdecydują się na powiększenie swojej rodziny. Gwiazda rozwiała wszelkie wątpliwości w najnowszym wywiadzie.

Reklama

Miley Cyrus nie chce mieć dzieci

Wokalistka nigdy nie ukrywała, że ma dość niestandardowe podejście do życia. Wielokrotnie szokowała swoimi wypowiedziami. W najnowszym wywiadzie dla magazynu Elle, wyznała, że wraz z mężem tworzą otwarty, nowoczesny związek. Nie ma zamiaru być jedną z posłusznych żon zamkniętych pod kloszem. Nie ukrywa też, że pociągają ją kobiety.

Teraz Miley Cyrus postanowiła wypowiedzieć się także w kwestii powiększenia rodziny. Nie ukrywa, że nie jest jedną z kobiet, która marzy o macierzyństwie. Nie zamierza mieć dzieci, a wpływ na jej decyzję ma... zła kondycja planety.

„Ziemia jest zła. Robimy jej to samo, co kobietom. Po prostu bierzemy i bierzemy i oczekujemy, że nadal będzie dawać. To jest wyczerpujące. Ona nie może już produkować. Zamieniliśmy ziemię w kupę g*wna, a ja nie zamierzam przekazywać tego mojemu dziecku. Dopóki nie poczuję, że moje dziecko będzie żyło na zadbanej planecie, nie zamierzam sprowadzać na ziemię kolejnej osoby, by musiała się z tym mierzyć. My, Millennialsi, nie chcemy się rozmnażać, bo wiemy, że ziemia tego nie udźwignie”, wyznała.

Miley Cyrus podkreśliła, że od kobiet wciąż oczekuje się, by zaludniały planetę. Są traktowane przedmiotowo. Gwiazda apeluje, by zrozumieć osoby, dla których to nie jest życiowy cel.

„A kiedy okazuje się, że to nie jest jeden z naszych celów, jesteśmy osądzane i mocno krytykowane. Jeśli nie chcesz mieć dzieci, ludzie mówią o tobie, że jesteś zimną dziw*ką bez serca, która nie potrafi kochać”, dodała.

East News

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama