Mikołaj Jędruszczak i Sylwia Madeńska rozstali się! Czy odejdą z Tańca z gwiazdami?
„Jesteśmy z dwóch różnych światów…”
Niemal równo rok temu Mikołaj Jędruszczak i Sylwia Madeńska poznali się na planie programu Polsatu Love Island. Wyspa miłości. Choć w pięknej hiszpańskiej willi uczucie między 26-latkiem i 27-latką nie od razu rozkwitało, z czasem uczestnicy show zaczęli się do siebie zbliżać. Ostatecznie wygrali nie tylko miłość, ale i całe show. Niestety, kolejne zawodowe propozycje i mijający czas nie uratowały tego związku… Czy zobaczymy parę w piątek na parkiecie Tańca z gwiazdami?
Sylwia Madeńska i Mikołaj Jędruszczak o rozstaniu. Historia miłości
Choć widzowie pokochali ich jako duet od razu, Mikołaj Jędruszczak i Sylwia Madeńska przestali się po zakończeniu nagrań do Love Island dogadywać. W końcu przyszedł maj 2020 roku i para postanowiła pójść na terapię. „Podzieliliśmy się informacją o terapii ze światem, bo nie chcieliśmy tego ukrywać. Ludzie w internecie potrafią zauważyć nawet inny kolor moich paznokci, więc co dopiero nieobecność partnera. Zostaliśmy z Mikołajem zamknięci w czterech ścianach, więc ciągle byliśmy ze sobą, ja na łóżku, Mikołaj na sofie i zaczęliśmy się kłócić. Poszliśmy do specjalisty, nie wstydzimy się tego i chcemy zawalczyć o nasz związek”, opowiadała tancerka Faktowi i dodawała, że początkowo jej partner podchodził do pomysłu sceptycznie.
Kilka miesięcy pracy i sportowiec zupełnie zmienił zdanie. Spotkania z psychologiem pomogły zakochanym i już w sierpniu zobaczyliśmy ich razem na ramówce Polsatu. Gwiazdy otrzymały bowiem propozycję udziału w Tańcu z gwiazdami – on jako tytułowa gwiazda, ona jako trenerka tańca. „Początkowo to był dla nas szok, zderzenie się z jakimiś kanwami psychologicznymi, z którymi musieliśmy się zderzyć, a teraz pracujemy, bo już wiemy, jakim torem iść. Działamy”, opowiadał przystojny tenisista portalowi Jastrząb Post. Partnerka Mikołaja dodała, że niestety przez treningi do show nie ma już czasu na kontynuowanie terapii. A szkoda…
Taniec z gwiazdami został na wiosnę przerwany przez pandemię, a gdy wróciła jego jesienna odsłona, okazało się, że uczestnicy Love Island. Wyspa miłości są sobie coraz dalsi… Najmocniej było to widać po trzecim odcinku tan czego show. Wkrótce ulubieńcy publiczności potwierdzili najgorsze. „Rozstaję się z Sylwią. Nie wprowadzę Was nigdy w żadne szczegóły z szacunku do naszego związku oraz z szacunku do Sylwii. Mogę powiedzieć tylko, że od dłuższego czasu próbuję przeboleć pewien zaistniały jakiś czas temu fakt, którego nie jestem w stanie przełknąć”, napisał kilka dni temu w sieci Mikołaj Jędruszczak. „Jesteśmy z dwóch różnych światów, mamy różne rzeczy w głowach, inne wizje partnerstwa oraz inne wizje przyszłości”, dopisał 26-latek i zaznaczył, że choć może się to wydawać niezrozumiałe, zawsze będzie kochał Sylwię.
Partnerka sportowca bardzo przeżyła decyzję o rozstaniu. Fani pary zastanawiają się, czy zobaczymy ich jeszcze w Tańcu z gwiazdami. Okazuje się, że tak. „ Jestem profesjonalistką, podejdę do tego zawodowo, jak trenerka do tańca. Co prywatne, to prywatne i nie zamierzam przenosić tego, co się stało prywatnie na salę treningową. Mam nadzieję, że ten tydzień przebiegnie pomyślnie, w przyjaznej atmosferze. Zatrudniono mnie jako tancerkę i wymaga się ode mnie profesjonalizmu”, powiedziała Sylwia Madeńska Pudelkowi.
Trzymamy kciuki, by zarówno Mikołaj, jak i Sylwia, wkrótce zaczęli budować swoje szczęście od nowa. Czy długo wytrzymają jednak obok siebie na treningach do show? Czas pokaże…