Reklama

Premiera słynnego Wiedźmina w 2001 roku utwierdziła nas w przekonaniu, że Michał Żebrowski pozostaje jednym z najsłynniejszych aktorów w kraju. O ile sam serial nie został przyjęty zbyt ciepło ani przez widzów, ani przez krytyków, o tyle kreacja aktorska Żebrowskiego spodobała się wszystkim. Saga Andrzeja Sapkowskiego doczekała się właśnie nowej odsłony w postaci serialu, wyprodukowanego przez platformę Netflix. I chociaż Michał Żebrowski tym razem nie pojawia się na ekranie, weźmie w nim udział w zupełnie inny sposób.

Reklama

Michał Żebrowski o „Wiedźminie” Netflixa

Na premierę amerykańskiej wersji Wiedźmina (serialu The Witcher), zaplanowaną na 20 grudnia, niecierpliwie czekali fani z całego świata. W rolę tytułowego Geralta z Rivii wcielił się Henry Cavill, znany przede wszystkim z roli Supermana. Przyjemną niespodzianką dla polskich wielbicieli sagi jest również fakt, że w jednej z ról zobaczymy Macieja Musiała, a jednym z producentów kreatywnych jest Tomasz Bagiński.

Michał Żebrowski co prawda nie pojawia się w nowej wersji Wiedźmina, ale nie mógł odmówić udziału w tej produkcji – użyczy swego głosu Geraltowi w polskiej wersji językowej. Aktor porozmawiał z dziennikarzem Pawłem Piotrowiczem, który podpytał go o powrót do świata fantasy.

„Zagrałem Geralta ponownie z zaangażowaniem i satysfakcją, zwłaszcza że w pracy spotkałem się z realizatorami z najwyższej półki”, wyznał na łamach portalu Onet. „Prowadziliśmy rozmowy na temat mojego udziału w tym serialu, ale nie było roli, którą chętnie bym w nim zagrał. Padł pomysł, abym użyczył głosu głównej roli. To mnie zakręciło”, dodał.

Aktor nie ukrywa, że docenił pracę scenarzystów i osób, odpowiedzialnych za casting. Jak wyznał w rozmowie z Onetem, zaimponowały mu również sceny walk, oraz sposób na połączenie świata filmu i gier komputerowych. „Zastanawiałem się, jak Amerykanie generalnie zinterpretują sagę Sapkowskiego i o czym tak naprawdę będzie ich Wiedźmin. Nie zawiodłem się”.

Co myśli o odtwórcy głównej roli? „Według mnie zagrał mądrze i przekonująco. Jego kreacja zdaje się mówić widzom: Mój bohater jest niesamowity i dlatego za was cierpi. Henry Cavill to zawodowiec. Amerykanie zresztą rzadko się mylą w obsadzie. Pomyłki zwyczajnie im się nie opłacają”, stwierdził.

Czekaliście na nową odsłonę kultowego Wiedźmina?

Michał Żebrowski jako Wiedźmin

Robert Wolański
Reklama

Henry Cavill w serialu „Wiedźmin”

Materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama