Michał Rudaś
Fot. Instagram @michalrudas
O NIM JEST GŁOŚNO

Wokalista „Jaka to melodia?” przyznał, że jest gejem! Dokonał coming outu

„Jestem człowiekiem, a nie żadną ideologią”, podkreślił

Konrad Szczęsny 17 czerwca 2020 13:03
Michał Rudaś
Fot. Instagram @michalrudas

Jego głos kochają widzowie „Jaka to melodia?”, „Tańca z gwiazdami” oraz show „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Michał Rudaś rzadko jednak wypowiadał się na temat swojego życia prywatnego. Aż do teraz. Aktor, na fali dyskusji wokół wypowiedzi polityków na temat społeczności LGBT+, dokonał coming outu. „Jestem człowiekiem, a nie żadną ideologią i niczyje słowa, a nawet sądowe werdykty tego nie zmienią. W skrócie LGBT przypisana mi jest litera G”, napisał na swoim profilu na Instagramie

Michał Rudaś dokonał coming outu

Wokalista zabrał głos w związku z kontrowersyjnymi wypowiedziami polityków PiS o społeczności LGBT+. Twierdzili oni, że „to nie są ludzie, to jest ideologia”, co wywołało burzę w mediach. Głos w sprawie zabrał znany z programów rozrywkowych Michał Rudaś. 38-latek podkreślił, że jest przeciwny dyskryminacji i mowie nienawiści.

„Jestem człowiekiem, a nie żadną ideologią i niczyje słowa, a nawet sądowe werdykty tego nie zmienią. W skrócie LGBT przypisana mi jest litera G i nie wykorzystuję tego faktu do współtworzenia lub podążania za jakąkolwiek ideologią polityczną czy społeczną. Ja po prostu pragnę kochać i mieć wolność bez przeszkód tą miłością się dzielić i przyjmować ją, korzystając z tych samych praw, co inne kochające się pary”, rozpoczął obszerny wpis.

Skrytykował również wypowiedzi polityków, w tym prezydenta Andrzeja Dudy, dotyczące społeczności LGBT+.

„W imieniu swoim, moich przyjaciół, znajomych i nieznajomych LGBT+ oraz ich rodzin i bliskich protestuję przeciwko temu, by politycy, a w szczególności głowa państwa określali nas mianem złowrogiej ideologii i podludzi i wykorzystywali swoje opinie do rozgrywek politycznych. Takie działania podsycają lęk i nienawiść, polaryzując jeszcze bardziej nasze społeczeństwo, co powoduje kolejne akty agresji i przemocy wobec nas”, grzmi.

Dodał, że w jego opinii każdy człowiek zasługuje na szacunek, miłość i akceptację.

„Dla mnie normalność to różnorodność, wolność, miłość i wzajemna akceptacja i bardzo mnie cieszy fakt, że coraz więcej osób, które znam, wyznaje i głosi te wartości. To mi daje ogromne wsparcie i dzięki Wam czuję się w tym kraju jeszcze względnie bezpiecznie i nie myślę o ucieczce. Mam wszak nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie normalnie”, napisał na końcu.

Wiele osób związanych z show-biznesem, bliscy oraz internauci poparli w komentarzach pod wpisem Michała Rudasia. Podkreślili, że całkowicie zgadzają się z przesłaniem jego słów i gratulowali odwagi w dokonaniu coming outu w tak trudnych czasach.

Kim jest Michał Rudaś? Kariera, Jaka to melodia, Taniec z gwiazdami, Twoja twarz brzmi znajomo

Urodzony 14 sierpnia 1981 roku Michał Rudaś dał się poznać szerszej publiczności w 2001 roku. Wziął udział w „Szansie na sukces”, w której gościem był Piotr Szczepanik. Został laureatem tego odcinka. Talentem zachwycał m.in. miłośników Teatru Roma w Warszawie, współpracował także z Adamem Sztabą (od 2004 roku). Dzięki temu trafił do „Tańca z gwiazdami”, gdzie udzielał się wokalnie jako solista aż do 2017 roku (z oczywistą przerwą, gdy show zdjęto z anteny). W tamtym również okresie śpiewał chórki w „Jaka to melodia?” (2004-2009). Jego głos znają także miłośnicy wielu produkcji animowanych. Podkładał głos m.in. w „Mój brat, niedźwiedź 2” oraz „Tarzan 2: początek Legendy”. 

Latem 2016 roku wziął udział w programie „Twoja twarz brzmi znajomo” i zajął w nim bardzo dobre czwarte miejsce. Dwa lata wcześniej pojawił się w „The Voice of Poland”, trafił do drużyny Justyny Steczkowskiej i zakwalifikował się do występów na żywo.

Jest absolwentem Wydziału Wokalnego Szkoły Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie (ukończył ją w 2004 roku).  

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Jestem człowiekiem, a nie żadną ideologią i niczyje słowa, a nawet sądowe werdykty tego nie zmienią. W skrócie LGBT przypisana mi jest litera G i nie wykorzystuję tego faktu do współtworzenia lub podążania za jakąkolwiek ideologią polityczną czy społeczną. Ja po prostu pragnę kochać i mieć wolność bez przeszkód tą miłością się dzielić i przyjmować ją, korzystając z tych samych praw, co inne kochające się pary. W imieniu swoim, moich przyjaciół, znajomych i nieznajomych LGBT+ oraz ich rodzin i bliskich protestuję przeciwko temu, by politycy, a w szczególności głowa państwa określali nas mianem złowrogiej ideologii i podludzi i wykorzystywali swoje opinie do rozgrywek politycznych. Takie działania podsycają lęk i nienawiść, polaryzując jeszcze bardziej nasze społeczeństwo, co powoduje kolejne akty agresji i przemocy wobec nas. Dla mnie normalność to różnorodność, wolność, miłość i wzajemna akceptacja i bardzo mnie cieszy fakt, że coraz więcej osób, które znam, wyznaje i głosi te wartości. To mi daje ogromne wsparcie i dzięki Wam czuję się w tym kraju jeszcze względnie bezpiecznie i nie myślę o ucieczce. Mam wszak nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie normalnie.

Post udostępniony przez Michal Rudas (@michalrudas)

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Happy Birthday to my BRO @theroofek 💙🏙 #warsaw

Post udostępniony przez Michal Rudas (@michalrudas)


 

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Bogna Sworowska o pracy w modelingu kiedyś i dziś…

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.