Michael Buble znęca się nad swoją żoną?!
Nagranie pary zszokowało fanów artysty
Michael Buble od lat uchodzi za gentlemana. Wyważony ton, nienaganna prezencja, eleganckie stylizacje - wszystko to sprawia, że fani uważają go za mężczyznę z klasą. Również szczęśliwy związek, od 12. lat z tą samą kobietą, tworzy iluzję ideału. Rzeczywistość okazuje się całkiem inna. Najnowsze nagranie wokalisty pokazuje jego ciemną stronę. Czy to prawda, że od lat znęca się nad żoną?
Agresja i przemoc Michaela Buble
Michael Buble poznał swoją przyszłą żonę na planie teledysku do utworu Haven't Met You Yet w 2009 roku. Wydaje się, że była to miłość od pierwszego wejrzenia, bowiem zaręczyli się kilka miesięcy później. Ślub odbył się 31 marca 2011 w Argentynie, rodzinnym kraju modelki. Mimo tego, że są ze sobą już od dwunastu lat, wciąż znajdują się tacy, którzy nie mogą się z tym pogodzić. W jednym z wywiadów wokalista wyjawił: „Do tej pory zdarza się, że wchodzimy do jakiegoś pomieszczenia, a ludzie mówią: ten facet jest gruby. Ona musi być z nim dla pieniędzy. Gdyby był biedny, nawet by na niego nie spojrzała”. Okazuje się jednak, że ten związek boryka się z o wiele większymi problemami.
Luisana Lopilato doczekała się z Michaelem Buble trójki dzieci - Noah ma 6 lat, Elias 4, a Vida Amber Betty zaledwie rok. Kilka lat temu spotkała ich prawdziwa tragedia. U najstarszego syna pary wykryto nowotwór wątroby. Wokalista momentalnie zawiesił karierę, skupiając się na ocaleniu życia potomka. Dziś chłopiec jest już wyleczony i wiadomo, że pokonał chorobę, jednak nerwy przeżyte w tamtym okresie, mają odbicie w dzisiejszym funkcjonowaniu. Już kilkukrotnie od tamtych wydarzeń w mediach pojawiały się plotki, że Michael Buble znęca się nad ukochaną. Najnowsze nagranie zdaje się potwierdzać obawy fanów.
W dobie koronawirusa małżonkowie wraz z dziećmi zaszyli się w domu. By nie tracić czasu na nudę, postanowili być bardziej aktywni w sieci. Z tego powodu nagrywają za pośrednictwem Instagrama relacje live, podczas których m. in. wspólnie śpiewają oraz czytają książki. Co wzbudziło niepokój fanów? Otóż na samym początku najnowszej transmisji, Buble niespodziewanie popchnął żonę, gdy ta przywitała się z widzami jako pierwsza i inaczej niż piosenkarz. Internauci twierdzą, że gwiazdor miał również szarpnąć Luisanę, ponieważ... chciała poprawić swoje włosy. Co więcej, w trakcie wideo w arogancji sposób zwracał się do modelki. Komentujący piszą: „To dziwne. Wygląda to tak, jakby żartował, ale ona go na poważnie przeprasza. Jej spojrzenie na początku nagrania jest niepokojące” czy „Wydaje się być uwięziona”.
Kilka dni później Luisana stanęła w obronie męża. Zamieściła post, w którym zaprzecza, jakoby była ofiarą przemocy domowej, w którym pisze: „Zaskakuje mnie, jacy potrafią być ludzie! Wszyscy obecnie w związku z pandemią przechodzimy przez to samo, żyjemy w izolacji, stresie, strachu i niepewności jutra. Codziennie staramy się z mężem wnieść trochę radości do życia naszych fanów. Pomimo tego cały czas słyszymy złośliwości od ludzi, którzy nie wiedzą nic na nasz temat. Po całym bólu, który przeżyliśmy wspólnie w związku z chorobą syna, chcę, byście wiedzieli, że nie mam żadnych wątpliwości, co do mojego męża. Gdybym miała się cofnąć w czasie, wyszłaby za niego jeszcze raz”.
Mimo jej tłumaczeń, socjolodzy oraz eksperci od mowy ciała mają zdanie, że w owym związku nie jest najlepiej, a ich relacja nie jest zdrowa. W komentarzach natomiast tysiące kobiet zaczęło dzielić się historiami swoich związków i opowieściami o podobnych przeżyciach. Uważają, że w oczach Michaela widzą to samo, co w spojrzeniach swoich agresywnych partnerów...
Też tak uważacie?
Michael Buble z Luisaną Lopilato w 2018 roku podczas odsłonięcia gwiazdy wokalisty na Hollywood Walk of Fame