Melania Trump idzie w ślady Michelle Obamy?

Początki Melanii Trump w roli pierwszej damy nie były łatwe. Donald Trump od rozpoczęcia prezydentury podejmuje dość kontrowersyjne decyzje polityczne. Jego żonie często zarzucano, że pozostaje bierna i nie angażuje się zbytnio w sprawy społeczne, a jedynie stoi u boku męża. Do tego dochodziły liczne skandale rzucające cień na jej małżeństwo z miliarderem. Świtało dzienne ujrzało wiele plotek o romansach prezydenta USA. Ostatnio jednak Melania Trump może liczyć na dużo większą sympatię Amerykanów.

Melania Trump idzie w ślady Michelle Obamy

Według przeprowadzonego ostatnio sondażu CNN, Amerykanie oceniają teraz Melanię Trump dużo lepiej niż jeszcze kilka miesięcy temu. 57 procent z nich ma o niej pozytywne zdanie. Wciąż jednak nie wyprzedziła swoich poprzedniczek. We wrześniu 2010 roku Michelle Obamę pozytywnie oceniło 62 procent ankietowanych, natomiast Laurę Bush w 2002 roku – aż 67 procent! Twórcy sondażu podkreślają, że przeprowadzono go w dniach 2-5 maja, czyli w okresie, kiedy odżyły plotki o zdradach prezydenta. Wyrażane poparcie może być częściowo wyrazem współczucia wobec pierwszej damy.

Sympatię Amerykanów na pewno jednak zjednuje jej ostatnio zainaugurowana akcja. Melania Trump została patronką inicjatywy „Be Best” („Bądź najlepszy”). Polega ona na wspieraniu dzieci i rodziców w walce z cyberprzemocą. „Melanio, twoja troska o dzieci narodu jest dla nas wszystkich inspiracją”, powiedział uroczyście jej mąż.

Niestety od razu pojawiły się głosy niezadowolenia. Spostrzegawczy zauważyli, że poradnik Melanii Trump do złudzenia przypomina podobną broszurę wydaną przez administrację poprzedniego prezydenta, Baracka Obamy. Grafiki wykorzystane w książeczce „Bądź najlepszy” mają podobny kształt i takie same kolory, jak te z 2009 roku. Broszura zawiera wskazówki, jak rozmawiać z dziećmi o ich obecności w Internecie. Porusza problemy takie jak cyberprzemoc, seks i nadzór dzieci. Jest to inicjatywa jak najbardziej godna pochwały. Niestety od poprzedniej podobnej publikacji różni się jedynie wstępem.

Czy Melania Trump ma jeszcze szansę zdobyć serca Amerykanów?