Reklama

Prowadząca Pytanie na śniadanie martwi się o swojego męża. Jacek Łęski pojechał jako korespondent do Ukrainy, gdzie cały czas trwają działania wojenne rozpoczęte po ataku rosyjskich wojsk. Małgorzata Opczowska mimo obaw o ukochanego, napisała krótko: „Jestem z ciebie dumna. Kocham. Wracaj bezpiecznie”.

Reklama

Małgorzata Opczowska boi się o męża

Prowadząca Pytanie na śniadanie w sierpniu 2021 roku powiedziała sakramentalne „tak” Jackowi Łęskiemu z „Alarmu!”. Po kilku wspólnych miesiącach parę czekała przymusowa rozłąka. Mąż Małgorzaty Opczowskiej pojechał do Ukrainy jako korespondent, skąd zdaje relacje z walk, po tym jak 24 lutego Rosja zaatakowała naszych wschodnich sąsiadów. Kobieta zamieściła na swoim Instagramie zdjęcie kamizelki z napisem „PRESS”, która jest niezbędnym wyposażeniem każdego dziennikarza, który jedzie w miejsce objęte walkami zbrojnymi.

Pod fotografią Małgorzata Opczowska napisała: „Jestem z ciebie dumna. Kocham. Wracaj bezpiecznie”. Mężczyzna nie pozostawił wpisu żony bez odpowiedzi. „Wrócę, wrócę. Mam do kogo", napisał Jacek Łęski. W Ukrainie dziennikarz publikuje relacje bezpośrednio z miejsc objętych działaniami wojennymi. Z Lwowa przemieszczał się do Kijowa, który Rosjanie cały czas próbują zająć. Na swoim koncie w mediach społecznościowych zamieścił wymowny wpis. „Kochany Lwów. Dzisiaj strasznie poobijany, zasmucony, skulony w sobie, jakby oczekiwał ciosu…”.

Czytaj też: Agata Młynarska o osobistych dramatach pracujących u niej Ukrainek…

Małgorzata Opczowska odpowiada na hejterskie komentarze

Oczywiście pod wpisem prowadzącej Pytanie na śniadanie nie zabrakło ironicznych komentarzy. Jeden z komentujących zapytał: „Dumna? Z czego Małgosiu?”. Małgorzata Opczowska udzieliła mu wyczerpującej odpowiedzi. „Tak i to bardzo, kiedy wszyscy uciekają z Ukrainy, mój mąż jedzie tam, by relacjonować te wydarzenia, bo inaczej nie dowiemy się o wielu rzeczach, kto będzie rozmawiał z mieszkańcami, dementował fake newsy, mówił jak jest. Jeśli zabraknie takich dziennikarzy, pozostanie panu tylko przekaz Putina! Jeszcze jakieś pytania?”, wyjaśniła.

„Nie walczy, nie jest na pierwszej linii frontu, nie jest ochotnikiem z gołym AKM’em, i co najważniejsze robi to za pieniądze. Pamiętam Cię Małgosiu z Krzemionek. Zmieniłaś się…”, nie odpuszczał mężczyzna, sugerując, że nie ma powodu do dumy, skoro Jacek Łęski nie walczy na froncie. Również tego komentarza Małgorzata Opczowska nie pozostawiła bez odpowiedzi. „Nic nie wiesz i tak łatwo jest oceniać z wygodnego fotela bezpiecznego domu. Jest dziennikarzem, nie żołnierzem. Jest tam byś i Ty dowiedział się prawdy, miał realny przekaz. Co chwilę wyje syrena alarmowa, słychać wystrzały. Dla Ciebie to mało? Jakim trzeba być człowiekiem?”, napisała.

Zobacz także: Lara i Magda Gessler ruszają z pomocą Ukrainie. Łączą przy tym kulinarne siły

Piotr Molecki/East News
Reklama

Małgorzata Opczowska i Jacek Łęski, Flesz Fashion Night 2021, Warszawa, 02.09.2021

Reklama
Reklama
Reklama