Reklama

Krzysztof Jabłoński postanowił odnieść się do publicznego konfliktu pomiędzy jego żoną a Pauliną Smaszcz. Mąż Izabeli Janachowskiej stanął w obronie żony. Specjalnie na tę okoliczność założył profil na Instagramie. Internauci licznie poparli jego słowa.

Reklama

Konflikt pomiędzy Izabelą Janachowską i Pauliną Smaszcz

W ostatnich dniach w mediach społecznościowych zawrzało na skutek konfliktu pomiędzy Izabelą Janachowską i Pauliną Smaszcz. Prezenterka ostro zareagowała na słowa ekspertki ślubnej, która stwierdziła, że "jak ktoś jest szczęśliwy, to nikogo nie atakuje", odnosząc się tutaj do publicznego komentowania wyborów życiowych Macieja Kurzajewskiego przez jego byłą żonę.

W podcaście Anny Zejdler "Porażka, czyli sukces" Paulina Smaszcz nie pozostała na ten komentarz obojętna. Była żona Macieja Kurzajewskiego stwierdziła, że kobieta, "która wychodzi za mąż za milionera, czyli strzela sobie z nim dzidziusia, a on opuszcza żonę, która jest w średnim wieku”, nie jest dla niej żadnym autorytetem w tej sprawie.

Izabela Janachowska odpowiedziała na swoim profilu na powyższe słowa i nie musiała długo czekać na kolejną reakcję ze strony Pauliny Smaszcz. Trenerka kobiet zarzuciła prowadzącej "Taniec z gwiazdami", że "roluje Krzysztofa finansowo i mimo jego zakazów kupuje, co chce bez limitów, a kierowca nie jest w stanie unieść wszystkich zakupów".

Na te słowa zareagował z kolei sam małżonek Izabeli Janachowskiej, Krzysztof Jabłoński, który specjalnie na tę okoliczność założył konto na Instagramie.

Zobacz też: Paulina Smaszcz uderza w Izabelę Janachowską. Pisze o „strzeleniu sobie dziecka z milionerem”

Izabela Janachowska, w sesji dla magazynu VIVA! 2017 r.

MARLENA BIELIŃSKA/MOVE VIVA!, grudzień 2017

Paulina Smaszcz, w sesji dla magazynu VIVA! 2020 r.

Zuza Krajewska/Warsaw Creatives

Mąż Izabeli Janachowskiej stanął w jej obronie i zagroził Paulinie Smaszcz pozwem

Do medialnego konfliktu dołączył Krzysztof Jabłoński, który stanął w obronie żony i odniósł się do słów Pauliny Smaszcz w obszernym komentarzu pod jej postem. Mąż Izabeli Janachowskiej zdementował wcześniejsze słowa prezenterki na temat swojej żony.

"Dla jasności Iza nie ma limitów na zakupy i może kupować, co chce bez konieczności rolowania mnie. Dlaczego kłamiesz, że ja dorobiłem się pieniędzy z Kaśką, a teraz je wydaje z Izą? Czy Ty znasz moje zeznania podatkowe i zeznania Katarzyny z okresu, kiedy z nią bylem razem przez 4 lata, ponieważ ich nie znasz to bardzo proszę nie wypowiadaj się na te tematy", czytamy w obszernym komentarzu.

Krzysztof Jabłoński zagroził także prezenterce pozwem i podkreślił, że oczekuje przeprosin.

"Jeżeli do jutra nie zobaczę sprostowania na Twoim profilu, to przekazuję sprawę do mojego adwokata i udowodnię ci kłamstwo oraz wprowadzanie opinii publicznej w błąd. Ogólnie odczep się od mojej osoby i zajmij się własnym życiem".

Zobacz także: Brak akceptacji, fala niechęci. Oto historia Izabeli Janachowskiej i Krzysztofa Jabłońskiego

instagram @paulina.smaszcz

Pod wpisem męża ekspertki ślubnej pojawiły się liczne komentarze internautów, którzy poparli jego słowa.

Niedługo po tym, jak Krzysztof Jabłoński opublikował swoją wiadomość do Pauliny Smaszcz, prezenterka usunęła post z listem otwartym do Izabeli Janachowskiej, wyłączyła możliwość komentowania na swoim profilu, a następnie opublikowała specjalne oświadczenie podpisane przez radcę prawnego dotyczące internetowych publikacji na jej temat. Paulina Smaszcz podkreśliła, że będzie walczyć o swój honor, a w trudnych dla niej chwilach wspierają ją bliskie jej osoby.

Reklama

"Mam na pewno honor i nie dam się zdeptać. Nie pokonała mnie choroba, to nie pokonają mnie kłamstwa, oszczerstwa, mowa nienawiści i hejt, krytykanctwo. Wspierają mnie, dodają sił, kochają, są przy mnie: wspaniali ludzie, przyjaciele, moi synowie, rodzina, mądre, silne, niesamowite kobiety", czytamy na profilu trenerki kobiet.

Reklama
Reklama
Reklama