Reklama

Grażyna Torbicka i jej mąż, Adam Torbicki, są małżeństwem od 39 lat! Oboje dzielą swoje pasje, realizują się i cieszą wspólnymi sukcesami. Ale przede wszystkim wspierają w trudnych momentach. Ukochany Grażyny Torbickiej jest cenionym specjalistą w zakresie kardiologii i chorób wewnętrznych. Niedawno jego wizerunek wykorzystano bezprawnie w reklamie nieznanych suplementów.

Reklama

Mąż Grażyny Torbickiej ofiarą oszustów

Co jakiś czas w oszuści bezprawnie wykorzystują wizerunki gwiazd, by reklamować swoje produkty. Ich ofiarą padł również mąż Grażyny Torbickiej. Adam Torbicki już pod koniec kwietnia otrzymał pierwsze informacje, że jego imię i nazwisko pojawia się w promocji pewnych specyfików. Zaalarmowali go czujni znajomi.

,,Kilku znajomych zwróciło mi na tę sprawę uwagę, pytając, czy mają kupować polecany przeze mnie preparat, albo wręcz chwaląc się, że już go zmówili. Byłem całkowicie zaskoczony. Trochę nawet z nich żartowałem, że się dali nabrać na takie rzeczy, ale zorientowałem się, że to może być istotny problem, zwłaszcza jeśli ktoś ze mną nie ma kontaktu i nie może zweryfikować wiarygodności reklamy”, mówił Adam Torbicki w rozmowie z Plejadą.

Sprawa została zgłoszona do prokuratury już w maju. Adam Torbicki podkreślił, że jego wizerunek został wykorzystany bezprawnie do promocji preparatów. „To była dość zawiła eksplikacja. Prokuratura twierdzi, że trudno jest jednoznacznie przypisać moje nazwisko do reklamy, gdyż nie ma tam mojego podpisu. Chociaż z tym bym się nie zgadzał. Były tam zdjęcia moje, a później również wraz z Członkami Zespołu Kliniki, której działania koordynuje”, tłumaczył w rozmowie z portalem.

Okazuje się, że to nie koniec, ponieważ wizerunek lekarza został wykorzystany ponownie do promocji nowego specyfiku, który także jest suplementem diety. Adam Torbicki zamierza działać i nie zgadza się na takie działania i ostrzega przed reklamami.

„Drugi preparat nazwą bardzo przypomina znany lek na problemy kardiologiczne, jednak sam nie ma z nim nic wspólnego. (...) Nie mogę tego zostawić bez reakcji, bo wyglądałoby na to, jakbym miał coś z tym wspólnego. Trzeba chronić ludzi przed dezinformacją ”, zaznaczył.

Reklama

Źródło: Plejada.pl

ADAM JANKOWSKI/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama