Nie myślała o karierze muzycznej, planowała nietypowy zawód. Maryla Rodowicz zaskoczyła wyznaniem
Decyzję podjęła jeszcze w przedszkolu
Nie od dziś wiadomo, że Maryla Rodowicz nie uchodzi za osobę wierzącą. Wokalistka otwarcie mówi o tym, że z kościołem katolickim ma niewiele wspólnego. Okazuje się jednak, że w przeszłości nie planowała kariery muzycznej, a... zakonną! Wielka wokalistka chciała wstąpić do zgromadzenia sióstr. Co ją do tego skłoniło?
Maryla Rodowicz o dzieciństwie wśród sióstr zakonnych
Jest jedną z najpopularniejszych polskich wokalistek, które od lat występują na scenie. Rodowicz w jednym z wywiadów zdradziła, że kiedy była małą dziewczynką, chciała wstąpić do zakonu. Wpływ miało na to niewątpliwie przedszkole, do którego uczęszczała. Było ono prowadzone przez siostry zakonne, a ich strój bardzo fascynował małą Marylę.
"Chodziłam do przedszkola, które prowadziły siostry zakonne. Byłam śmieszką i nie miałam tam łatwo. Za karę wiele razy musiałam klęczeć w kącie tyłem do sali z podniesionymi rękami" - wyznała.
CZYTAJ TEŻ: Przetrwali kryzysy, syn jest dla niej ogromnym wsparciem. Jaką mamą jest Katarzyna Nosowska?
Maryla Rodowicz wybrała muzykę
Kiedy dorosła, jej relacja z kościołem i podejście do wiary bardzo się zmieniło. Nie uważa się za osobę wierzącą, wbrew temu co pisał na jej temat jeden z katolickich magazynów.
"Moje ostatnie bliskie kontakty z Kościołem miałam w wieku 8 lat, kiedy sypałam kwiatki na procesji" - przekazała w oświadczeniu.
Ostatecznie wybrała muzykę i była to najlepsza z możliwych decyzji. Dziś jest jedną z najpopularniejszych polskich wokalistek, a jej kariera to idealny scenariusz na film. Piosenki Maryli Rodowicz są na ustach wszystkich Polaków, a ona sama wciąż regularnie występuje, mimo swojego wieku.