Martyna Wojciechowska planuje ślub?!
Dziennikarka zdradziła szczegóły uroczystości?
Martyna Wojciechowska i Przemysław Kossakowski od dwóch lat tworzą jedną z najpiękniejszych par polskiego show-biznesu. Połączyła ich wspólna pasja. Zakochani spędzają ze sobą sporo czasu i pielęgnują swoje uczucie. Czy zdecydują się stanąć na ślubnym kobiercu? Martyna Wojciechowska zdradziła, jak mogłaby wyglądać ta wyjątkowa uroczystość!
Martyna Wojciechowska o ślubie
Poznali się w studio Dzień Dobry TVN. Przemysław Kossakowski realizował wówczas odcinek jednego ze swoich programów. W rozmowie z Twoim Stylem podróżnik wyznał, że ukochanej trudno zaimponować. Co ceni w niej najbardziej?
„Martyny nie da się zdobyć, na nią trzeba zasłużyć. Martynie nie zaimponujesz szaleństwem, bo na swoim koncie ma ich więcej. Nie zaimponujesz szybką jazdą samochodem, bo zrobi to lepiej. Jeżeli więc można jej czymś zaimponować, to byciem obok tak, żeby była pewna, że zawsze może na mnie liczyć. Ja wiem, że to może się wydać naiwne i egzaltowane, ale życie razem jest o wiele prostsze, niż czasami nam się wydaje”, zdradził.
Z kolei pod koniec 2019 roku Martyna Wojciechowska tak mówiła o relacji z Przemysławem Kossakowskim z FAKT24.pl : ,,Traktuję tę relację bardzo poważnie, i mam prawo przypuszczać, że to jest ta relacja. Wydaje mi się, że dopłynęłam do właściwego portu”.
Od dwóch lat tworzą szczęśliwy związek. Są dla siebie oparciem w trudnych chwilach, dzielą radości i wspierają w budowaniu kolejnych projektów. Przemysław Kossakowski poznał najbliższych ukochanej i stworzył wyjątkową relację z jej córeczką, Marysią. Dziennikarka i podróżnik bardzo poważnie traktują swój związek. Czy planują wziąć ślub?
W rozmowie z JastrząbPost, Martyna Wojciechowska wyznała, jak mogłaby wyglądać uroczystość, gdyby się odbyła.
„Hipotetycznie, gdyby ślub się odbył, to myślę, ze byłoby to dość oryginalne i na pewno bardzo, bardzo wyjątkowe i intymne wydarzenie”, zdradziła.
Jaką kreacją zachwyciłaby gości? „Zawsze chodzę w bojówkach, w czerni, w zielonym moro. Kto wie? Może bym się odważyła na coś niestandardowego”, dodała.