Martyna Wojciechowska szczerze o miłości. O czym już nie opowie? „Nauczyłam się nie wkraczać na zbyt intymne tematy”
To nie wszystkie medialne zasady, jakie ma podróżniczka
Podróżniczka, dziennikarka, pisarka, mama… Martyna Wojciechowska jest uwielbiana przez tysiące Polaków za to, jak pozwala odkrywać świat nie wychodząc z domu. Jak opowiada o prawach kobiet podkreślając wagę tego zagadnienia… W końcu: jak prowadzi fundację UNAWEZA dając innym szansę na lepsze życie. Od czasu do czasu w mediach pojawiły się też wypowiedzi gwiazdy na temat jej związków i tego, co aktualnie czuje w sercu i duszy. Czy tak już nie będzie?
Martyna Wojciechowska o miłości do ludzi i swoich związkach
Bycie częścią mediów i show-biznesu daje wiele lekcji. Swoje odrobiła też prowadząca program Kobieta na krańcu świata, która po doświadczeniach z przeszłości ma pewne zasady dotyczące wywiadów. „W pewnych obszarach absolutnie nauczyłam się, że nie warto jest wkraczać na zbyt intymne tematy. Ale z drugiej strony są też takie tematy, o których myślę, że warto rozmawiać. Może takie, o których wstydzimy się powiedzieć głośno, a to jest bardzo wspierające i potrzebne, żeby inne kobiety zrozumiały, że ich doświadczenia są niejednokrotnie podobne”, powiedziała Martyna Wojciechowska VIVIE.pl.
W rozmowie z Rafałem Kowalskim uściśliła też, że to, kogo kocha prywatnie będzie tylko jej sprawą. „Na temat miłości do ludzi ogółem na pewno mówić będę, bo zawsze głoszę miłość do świata. A na temat mojej miłości osobistej i intymnej nie. Ja z resztą nigdy nie udzieliłam wywiadu we dwójkę, nigdy nie pozwoliłam sobie na okładkę we dwójkę. Mówi się, że to klątwa. Nie myśli się o tym, gdy jest dobrze, a potem się okazuje, że dobrze bywa”, usłyszeliśmy przed kamerą. „Bardzo się cieszę, że nigdy nie dałam się namówić na takie zwierzenia i dalej nie planuję. To się nie zmieni”, dodała Martyna Wojciechowska.
Tą zasadą Martyna Wojciechowska też kieruje się w swoim zawodzie
Okazuje się, że lista tego, jak zachowywać się w przestrzeni publicznej, jest u dziennikarki znacznie dłuższa. Główna myśl, jaka jej przyświeca podczas wywiadów czy tworzenia wpisów na swoje media społecznościowe to nie oceniać. „Każdy z nas powinien mieć trochę przyzwoitości i czegoś nie robić. Ja np. mam zasadę: wspieram, nie oceniam. Coś może mi się nie podobać, ale nie komentuję zachowania innych ludzi, tylko by to piętnować. Uważam, że jak nie masz nic do powiedzenia - tego, co jest mądre i wspierające – to lepiej nie mówić nic”, wyznała nam Martyna Wojciechowska.
Co jeszcze powiedziała na temat, co wypada, a czego nie? Obejrzyj na górze strony nasze wideo do końca i przekonaj się sam.
Z kolei na YouTubie VIVY.pl pojawiła się druga część wywiadu z Martyną Wojciechowską. Także zachęcamy do posłuchania.