Marta Żmuda Trzebiatowska podzieliła się z fanami osobistym wpisem: „Złamało mnie to”
Aktorka miała ostatnio ciężkie chwile…
Marta Żmuda Trzebiatowska opublikowała wpis z bardzo osobistymi słowami. Aktorce nie zdarza się dzielić w sieci tak personalnymi przemyśleniami, lecz tym razem zrobiła wyjątek. Aktorkę bardzo poruszyła obecna sytuacja na Ukrainie. Jej słowa wyciskają łzy i dają do myślenia…
Marta Żmuda Trzebiatowska we wzruszającym wpisie. Aktorka dziękuje swojemu mężowi
W swoim wpisie poruszyła temat emocji, jakie towarzyszą jej od paru dni. Na szczęście aktorka w trudnych chwilach zawsze może liczyć na wsparcie swojego męża, Kamila Kuli. Na Instagramie opisała dokładnie swoje uczucia i wyraziła swoją wdzięczność:
„Wracam dziś wspomnieniami do najpiękniejszych chwil w moim życiu, gdy byłam najszczęśliwsza… Czułam harmonię, spokój i bezpieczeństwo. Ten mężczyzna ze zdjęcia (Kamil Kula) daje mi siłę i wiarę w to, że "wszystko będzie dobrze", za co jestem mu ogromnie wdzięczna, zwłaszcza w tym trudnym czasie.”
Czytaj także: Anna Kalczyńska nie mogła powstrzymać na wizji łez. Dziennikarkę rozczulił los 11-latka z Ukrainy
Marta Żmuda Trzebiatowska apeluje do fanów: „A teraz właśnie jesteśmy potrzebni światu”
Aktorka wyraziła również troskę o swoich fanów. Zapytała ich, jak radzą sobie w ostatnim czasie. Dodała przy tym, że jej samej było bardzo ciężko i z trudem wraca do siebie… Wydarzenia w Ukrainie wpłynęły bardzo źle na kondycję psychiczną gwiazdy.
„Najdrożsi, w ostatnich dniach często o was myślę. Jak sobie radzicie z tym wszystkim, co się dzieje? Muszę się wam przyznać, że ja radziłam sobie bardzo słabo. Złamało mnie to. Dużo emocji, strachu i lęku… Wdech, wydech…” - napisała gwiazda.
Na koniec zaapelowała do wszystkich i okazała wsparcie ciepłymi słowami, które pokrzepiają serca.
„A teraz właśnie jesteśmy potrzebni światu i zdajemy prawdziwy egzamin z człowieczeństwa! Przytulam najmocniej, zwłaszcza tych z was, u których lęk i ataki paniki biorą górę.”
Sprawdź również: Krzysztof Cugowski ma problemy z pamięcią. „Wtedy jestem bezradny”, mówi artysta...