Reklama

Marta Manowska długo szukała miłości, chciała stworzyć szczery, prawdziwy związek i... w końcu się udało! W życiu prowadzącej Rolnik szuka żony i Sanatorium miłości pojawiła się osoba, przy której czuje się szczęśliwa! Co zdradziła na temat życia prywatnego?

Reklama

Marta Manowska o mężczyznach

Dotychczas to ona pomagała swoim bohaterom odnaleźć miłość życia. Sama nie komentowała swojego życia prywatnego i długo skrywała przed światem fakt, że jest zakochana. Ale nadszedł moment, w którym może mówić o tym szczerze. Marta Manowska nie zaprzecza, że w jej życiu pojawiła się wyjątkowa osoba, przy której czuje się czuje się bezpiecznie i może liczyć na wsparcie.

„Okazało się, że są na ziemi normalni mężczyźni. Trochę zawile, ale myślę, że jest to do odczytania”, zdradziła z uśmiechem.

„Wszyscy mamy za sobą jakieś porywy serca, ale w pewnym wieku dochodzi się do przeświadczenia, że ta normalność w tym świecie wcale nie jest taka oczywista i czasami jest jej trochę mało. Serce w różnym wieku w różnych kierunkach się rwie, ale dochodzi się do momentu, kiedy pragnie się kogoś normalnego u boku, kto będzie obecny w życiu, z kim można dzielić radości i smutki pod kołdrą, ale też biegać po lesie i skakać z radości”, mówiła w rozmowie z Pomponik.pl.

Marta Manowska jest zakochana

Z kolei niedawno w wywiadzie dla Jastrząbpost wyznała: „Jestem szczęśliwa. Chyba szczęśliwie zakochana. Myślę, że to ten jedyny. Czy jest to osoba z branży… zostawię to dla siebie. I tak mówię więcej niż do tej pory mówiłam”.

Przyznała otwarcie, że jest osobą, która wiąże się na całe życie. „Jak miłość to przyjaźń. Jak miłość, to taka osoba, która żyje podobnym życiem i zrozumie to, że jesteśmy cały czas w trasie i bierzemy dzieciaki pod pachę i wsiadamy do kampera i jedziemy przed siebie. Ta miłość sama mnie znalazła”, dodała.

Cieszymy się szczęściem dziennikarki! I serdecznie gratulujemy!

Adam Pluciński/MOVE PICTURE
Adam Pluciński/MOVE PICTURE
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama