Reklama

Urodzona do pracy w mediach, Marta Grzywacz rozpoczęła swoją karierę dziennikarską zaledwie jako 21-latka. Kilkumiesięczne szkolenia wdrożyły ją do prowadzenia serwisów informacyjnych Eski, programu „Kawa czy herbata”, aż finalnie zasłynęła jako reporterka Wiadomości. Jej życie wywróciło się do góry nogami po pewnym wywiadzie, który zaowocował błyskawicznym romansem i… ciążą, skutkiem czego Marta Grzywacz momentalnie zniknęła z telewizji. Jaka była historia jej relacji z Bogusławem Bagsikiem?

Reklama

Marta Grzywacz i Bogusław Bagsik. Gorący romans z aferzystą

Dziennikarka rozpoczęła pracę w bardzo młodym wieku. Po studiach ukończyła kilkumiesięczny kurs dla dziennikarzy, a finalnie dostała angaż w telewizji publicznej. Marta Grzywacz sprawnie wspinała się po szczeblach awansu, aż została jedną z prowadzących głównego wydania „Wiadomości”. Informacja zszokowała wielu, bowiem dopiero wkraczała na dziennikarską ścieżkę.

Niektórzy podkopywali pod nią dołki, plotkując, że tak gwałtowny przeskok do głównego wydania informacyjnego TVP zawdzięczała dzięki ówczesnemu szefowi „Wiadomości” Adamowi Pieczyńskiemu, obecnie partnerowi Justyny Pochanke, z którym Marta Grzywacz w tamtym okresie się spotykała. Ten związek nie przetrwał jednak próby czasu.

Czytaj także: Pola Raksa wyszła za mąż tylko raz. Kim był Andrzej Kostenko, z którym doczekała się syna?

AKPA

Marta Grzywacz, dziennikarka TVP, 1998 rok

W 2000 roku Marta była już wieloletnią, doskonale znaną dziennikarką na antenie TVP. To ten moment przyniósł w życiu ulubienicy widzów ogromne zmiany. Otrzymała bowiem polecenie przeprowadzenia wywiadu z Bogusławem Bagsikiem — założycielem spółki Art B o kryminalnej przeszłości, zwanego „największym aferzystą III RP”. Skazano go na 9 lat m.in. za przekupstwo urzędników bankowych oraz zagarnięcie ponad 40 mln zł.

Nikt nie przeczuwał, że między mężczyzną a młodą dziennikarką może zrodzić się głębsze uczucie. Dzieliło ich 8 lat, lecz połączyła nić namiętnego, niespodziewanego romansu

Coś między nami zaiskrzyło. Wiedziałam, że będą nam towarzyszyły spojrzenia ciekawskich i pytania, na które nie będę chciała odpowiadać” - opowiadała Marta Grzywacz w rozmowie z „Na Żywo”. Niewiele wiadomo o szczegółach relacji tej dwójki. Jednak nie trwała ona długo, bowiem zakończyła się zaledwie rok później.

Marta Grzywacz. Za ciążę z Bagsikiem zwolniono ją z telewizji

Konsekwencje ich spotkań pozostały jednak na znacznie dłużej. Bowiem Marta Grzywacz nieoczekiwanie zaszła z partnerem w ciążę, a niedługo później na świat przyszła ich córka Sonia. Do dziś nie ma pewności, czemu Bogusław zostawił kobietę z małym dzieckiem, jednak nie ulega wątpliwości, że ich wspólne życie mogłoby kosztować Martę sporo stresu. W 2014 roku ponownie został zatrzymany przez policję pod zarzutem wyprania ponad 11 mln zł.

Los nie był sprawiedliwy wobec dziennikarki. Za dziecko z aferzystą Marta Grzywacz została po cichu wyrzucona z pracy niedługo później. Z Telewizją Polską była związana wówczas od niemal dziesięciu lat. Jak niegdyś sama przyznała, pewnego dnia po prostu nie zobaczyła swojego nazwiska w grafiku dyżurów. To wtedy zrobiła sobie dłuższą przerwę od mediów, a wolny czas widocznie postanowiła poświęcić córce.

Zobacz również: Jacek Olszewski: „Nie pytam Boga, dlaczego mi ją zabrał, tylko dziękuję mu za to, że postawił Agatę na mojej drodze”

Nie zniknęłam na długo. Właściwie nie było mnie tylko 2 lata, kiedy urodziłam córkę. Potem wróciłam do pracy w mediach, tylko że nie do telewizji, ale do prasy, głównie kolorowej” - opowiadała w rozmowie dla portalu Styl.pl. Nie pozwoliła, aby romans z niewłaściwą osobą całkowicie zaprzepaścił jej karierę.

Marek Nelken / Studio69 / Forum
Reklama

Marta Grzywacz, dziennikarka TVP, około 2000 roku

Reklama
Reklama
Reklama