Reklama

We wtorkowy poranek media obiegła wiadomość o śmierci 53-letniego Kamila Durczoka. Dziennikarz już od jakiegoś czasu mierzył się z problemami zdrowotnymi. Znani ze świata telewizji i muzyki zaczęli się otwierać i dodawać wpisy, w których żegnali zmarłego kolegę. Jeden z nich, Marek Czyż, opowiedział o ostatnich chwilach byłego prowadzącego „Fakty”.

Reklama

Śmierć Kamila Durczoka

Nagła informacja o śmierci popularnego dziennikarza obiegła media we wtorkowy poranek. Kamil Durczok zmarł w szpitalu 16 listopada br. Mężczyzna doznał krwotoku wewnętrznego i lekarze nie byli w stanie go uratować. Ta informacja była sporym zaskoczeniem dla całego środowiska dziennikarskiego, dla kolegów byłego gospodarza „Faktów”, jego rodziny, przyjaciół i znajomych. Dziennikarz miał 53 lata.

Marek Czyż, przyjaciel Kamila Durczoka, dowiedział się o tym, że dziennikarz jest w ciężkim stanie i jego szanse na przeżycie są bardzo niskie jeszcze w środku nocy. „Ludzie, których wiedzę szanuję, informowali mnie, że coś się może skończyć nie najlepiej. To była kwestia kilku godzin”, mówił Super Expressowi. Mężczyzna dodał także, że mógł zawsze liczyć na swojego kolegę i jego wsparcie. On sam również służył przyjacielowi pomocą. „Mogłem na niego liczyć. Mam nadzieję, że też miał świadomość, że na mnie też mógł liczyć w każdym momencie. Dlatego przede wszystkim, był dla mnie przyjacielem. Będzie mi go brakowało”, zwierzył się w rozmowie z Wirtualną Polską.

Czytaj też: Zawsze stała za nim murem. Historia miłości Marianny Dufek i Kamila Durczoka

TRICOLORS/East News

Marek Czyż, jesienna ramówka TVP INFO, 28.08.2013

Zuza Krajewska, Bartek Wieczorek/LAF AM

Kamil Durczok w sesji dla magazynu VIVA!, październik, 2009 rok

Marek Czyż o ostatnich chwilach Kamila Durczoka

Po śmierci Kamila Durczoka w social mediach zaczęły pojawiać się wpisy bliskich i znajomych dziennikarza, którzy we własnych słowach postanowili go pożegnać. Wśród nich byli m.in. jego była żona, Marianna Dufek, była partnerka Julia Oleś, Monika Olejnik, Krzysztof Skiba czy Jarosław Kuźniar.

Wśród osób, które zabrały głos w sprawie śmierci Kamila Durczoka znalazł się również jego wieloletni przyjaciel, Marek Czyż. Mężczyzna otworzył się w rozmowie z Super Expressem: „Z rozmów z nim nic nie wskazywało na to, że czuje się źle. Był pełen wigoru i chęci do życia. Nie wiem, czy to nie było czymś wspomagane, bo wiem, że starano się, żeby nie wpadał w depresję, bo wiadomo, że ciążył na nim bagaż doświadczeń, dość trudny do zniesienia dla każdego człowieka, ale był w dobrej formie”, wyznał.

Czy podejrzenia Marka Czyża są słuszne? Kamil Durczok zmagał się z chorobą alkoholową, w przeszłości miał także stosować bardzo silne leki uspokajające, co wyszło na jaw po kolizji drogowej z udziałem dziennikarza. Mężczyzna miał spowodować wypadek będąc nie tylko pod wpływem alkoholu, ale też nordazepamu. Super Express informował również o rzekomym znalezieniu w mieszkaniu Kamila Durczoka kokainy i amfetaminy...

Zobacz także: Dziennikarze i artyści żegnają Kamila Durczoka: „Napiszę prawdę, bo nic już mu nie zaszkodzi”

Andrzej Hulimka/REPORTER

Marek Czyż, konferencja prasowa Nowa TV, 26.10.2016, Warszawa

Bartek Wieczorek/LAF AM
Reklama

Kamil Durczok w sesji dla magazynu VIVA!, październik, 2016 rok

Reklama
Reklama
Reklama