Marcin Kwaśny zawdzięcza Bogu rozwód, nową miłość i wolność od alkoholu. „Doznałem mocnej łaski wiary"
„Wiem, że czuwa nade mną”
Marcin Kwaśny to aktor, którego możemy oglądać w takich produkcjach jak: Klan czy Stulecie Winnych. Obecnie w jego życiu wszystko się układa. Szczęście i radość zawdzięcza Bogu. W dodatku za niedługo stanie na czele katolickiego Narodowego Marszu Życia i Rodziny. Nikogo by to nie zaskoczyło, gdyby nie fakt, że całkiem niedawno “unieważnił” swoje pierwsze małżeństwo.
Marcin Kwaśny wymodlił sobie trzeźwość, rozwód kościelny i nowe małżeństwo
Aktor przez ponad 10 lat był w związku z Dianą Kołakowską, jednak w pewnym momencie zdecydował się rozwieźć. Co ciekawe podjął tę decyzję niedługo po powrocie z pielgrzymki z Medziugorje. To właśnie tam prosił Maryję o odbudowanie małżeństwa, jednak stało się coś zupełnie innego. Czas pokazał, że artysta znalazł drugą żonę.
Marcin Kwaśny nie chciał zwykłego rozwodu. Marzył o kościelnym unieważnieniu pierwszego ślubu. Tak właśnie się stało. Później swoją nową rodzinę postanowił zawierzyć opiece Przenajświętszej Panience. Dodatkowo 18 września tego roku aktor stanie na czele Narodowego Marszu Życia i Rodziny. Skąd wzięła się u aktora tak silna wiara? ,,Doznałem mocnej łaski wiary. Prosiłem Jezusa Chrystusa: pomóż mi, bo sobie nie radzę. I przyszedł Miłosierny, złapał mnie tonącego za kołnierz”, mówił. Ulubieniec widzów nie ukrywa, że w jego życiu były ciężkie chwile. Dodatkowo dochodziły problemy z alkoholem. To właśnie wtedy prosił Maryję i Jezusa o pomoc. ,,Jej uśmiech był dla mnie błogosławieństwem. Wiem, że czuwa nade mną”, dodawał.
W pewnym momencie poczuł, że jeżeli zerwie z poprzednim życiem, będzie szczęśliwy. Z tego powodu zakończył swoją relację z Dianą Kołakowską. Jego wiara nie przeszkadzała mu w zakończeniu tej miłości. Koniec końców sąd kościelny rozwiązał ich małżeństwo.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Namiętne uczucie zakończone skandalem... Oto historia miłości Kasi Kowalskiej i Kostka Yoriadisa
Marcin Kwaśny - nową rodzinę powierzył Matce Bożej Królowej Pokoju
A co się wydarzyło dalej? Marcin Kwaśny w sierpniu 2021 roku kolejny raz stanął przed ołtarzem i Bogiem. Jego ukochana ma na imię Klaudia. Gwiazdor TVP jest członkiem Rycerstwa Niepokalanej oraz wspólnoty Królowej Pokoju. To właśnie Matce Bożej jest wdzięczny za poznanie nowej żony. ,,Kiedyś traktowałem religię jako balast, a teraz patrzę na wiarę jak na błogosławieństwo. Wiara daje mi olbrzymiego kopa. Dzięki niej mogę o sobie powiedzieć, że jestem człowiekiem szczęśliwym, spokojnym, pogodzonym z Bogiem, ze światem i z sobą”, mówił dla ,,Echa Katolickiego”.
Aktor jest również przekonany, że jego dziecko jest darem od samego Boga. To właśnie z Klaudią stworzył szczęśliwą rodzinę. Zanim ich synek przyszedł na świat, oboje postanowili wybrać się na pielgrzymkę do sanktuarium maryjnego w Gietrzwaldzie. Tam powierzyli swoje przyszłe dziecko łasce Bożej. Przypomnijmy, że jego pierwsza miłość nie dała mu oczekiwanej pociechy. Wiele lat starań nic nie dały.
Na tegorocznym Narodowym Marszu Życia i Rodziny, Marcin Kwaśny będzie dziękował Bogu za nowe życie. Teraz jest szczęśliwym mężem i ojcem. Dodatkowo jest wolny od alkoholu.
CZYTAJ TEŻ: Marcin Wyrostek wygrał drugą edycję programu Mam Talent. Jak potoczyły się jego losy?