Reklama

Chociaż zakończył karierę sportową na początku tego roku, nie oznacza to, że przechodzi na emeryturę. Marcin Gortat jest jednym z najlepszych polskich koszykarzy w historii. Jako jedyny Polak zagrał w finale rozgrywek sławnej amerykańskiej ligi NBA. Odniósł wiele sportowych sukcesów, jednak jego ambicje na tym się nie kończą. W 2009 roku założył fundację, którą rozwija do dzisiaj, wspólnie ze swoją partnerką budują fabrykę i laboratorium kosmetyczne. Ostatnio postanowił też sprawdzić się na rynku filmowym. Marcin Gortat wyprodukuje film poświęcony Andrzejowi Zausze. Pojawi się w nim m.in. postać Zbigniewa Wodeckiego. Co jeszcze sportowiec zdradził o produkcji?

Reklama

Andrzej Zaucha i Zbigniew Wodecki w filmie produkcji Marcina Gortata

Marcin Gortat jest posiadaczem praw do filmu o kultowym polskim wokaliście. "Jestem osobą, która dostarczy prawa do tego filmu, zabezpieczy budżet, ale film i reżyserię wyprodukują osoby, które mają o tym pojęcie", powiedział w programie Pytanie na śniadanie. W produkcji ma nie zabraknąć dużych nazwisk, chociaż sportowiec jeszcze nie chce ich zdradzać. Zapewnia natomiast, że pojawią się w nim wątki z życia Zbigniewa Wodeckiego. "To byłoby niesamowitym uhonorowaniem jego kariery i całej artystycznej pracy", powiedział w rozmowie dla Jastrząb Post.

Sportowiec nie ukrywa, że nie jest ekspertem w dziedzinie produkcji. "Nie będę tutaj udawał, że jestem wielkim producentem, ponieważ nie jestem. Staram się oczywiście wejść w to środowisko", przyznał podczas tej samej rozmowy. Wkłada jednak w projekt dużo wysiłku i zaangażowania, ponieważ chciałby nauczyć się fachu. "Chciałbym wyprodukować film, zobaczyć jak to funkcjonuje, jak to wygląda, jak to się tworzy", powiedział w programie Dzień Dobry TVN. Marcin Gortat zdradził również, że na film trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Szacuje, że projekt będzie realizowany przez następne kilka lat. "Jesteśmy w trakcie pisania scenariusza. Wydaje mi się, że będzie poprawiany jeszcze parę razy", przyznał reporterce Jastrząb Post.

Pomimo sportowej emerytury, Marcin Gortat nie osiada na laurach

Marcin Gortat jest trzecim polakiem, który grał w NBA, jednak pierwszym, który trafił to podstawowego składu. Koszykarz grał m.in. dla klubów Orlando Magic i Washington Wizards. Od 2009 roku prowadzi fundację Mierz Wysoko, która wspiera młodych ludzi w realizacji sportowych marzeń. "Moja fundacja jest dla mnie lekarstwem", mówił podczas wizyty w studiu Dzień Dobry TVN. Podczas 11-letniej działalności zorganizował wiele obozów i treningów, ustanowił stypendium, a także wsparł wiele placówek, takich jak szkoły czy domy dziecka.

Reklama

W lutym 2020 roku zakończył sportową karierę, jednak to nie koniec jego zawodowych planów. Wraz ze swoją partnerką, Żanetą są w trakcie budowy fabryki i laboratorium kosmetycznego. Przyznał też, że jednym z jego największych marzeń jest budowa szpitala dziecięcego. "Mam dług do spłacenia, bo ktoś, kiedyś wyciągnął do mnie pomocną dłoń", powtarza Marcin Gortat. Jak widać, świeżo upieczony producent filmowy nie rzuca słów na wiatr.

Reklama
Reklama
Reklama