Reklama

Reklama

Marcin Gortat i Alicja Bachleda-Curuś zostali okrzyknięci najgorętszą parą sezonu! I choć często są widywani razem, nie chcą nic mówić o łączącej ich relacji. Koszykarz jakiś czas temu wyznał jedynie tajemniczo: „Prawda jest taka, że prasa bardzo dużo wymyślała. Ale znamy się z Alicją. Rzeczy, które piszą w gazetach, nie mają nic wspólnego z prawdą”.

Oboje od kilku są tygodni w Polsce. Magazyn „Rewia” podaje, że w tym czasie zatrzymali się w mieszkaniu Alicji w Krakowie. Oboje podsycili także plotki na swój temat, gdy zjawili się razem na garden party zorganizowanym podczas pobytu księcia Williama i księżnej Kate w Polsce.

Marcin Gortat i Alicja Bachleda-Curuś planują dzieci?

Czy aktorka i koszykarz rzeczywiście są parą i planują wspólną przyszłość? W czasie spotkania z niepełnosprawnymi dziećmi w Rumi, Gortat szczerze odpowiadał na pytania małych fanów. Jedno z nich dotyczyło jego planów na przyszłość:

„Mój kontrakt w USA potrwa jeszcze dwa lata, nie wiem, czy zostanę tam dłużej. Ciężko pracuję, sporo zarobiłem i jestem już trochę zmęczony. Chciałbym wrócić do Polski i żeby cztery brzdące biegały obok mnie!, tak odpowiedział na nie zawodnik Washington Wizards.

I wszystko wskazuje na to, że plany te traktuje poważnie. Kupił już nawet 300-metrowy dom pod Łodzią z czterema sypialniami, trzema łazienkami i pięknym ogrodem. Czy zamieszka w nim razem z Alicją?

Aktorka przyznała ostatnio, że myśli o powrocie do Polski, choć jeszcze dwa lata temu deklarowała w „Vivie!”:

„Dla Henia Los Angeles to raj. Ma i ocean, i góry, superszkołę, dużo przestrzeni do zabawy, ogród, w którym może się zgubić i kreować dżunglę amazońską lub świat dinozaurów. To są rzeczy, których nie chciałabym go pozbawić. Do niedawna borykałam się z myślą, czy będę tu, czy będę tam. Gdzie jest moje miejsce. Aż doszłam do przekonania, że tak naprawdę moje miejsce jest i tu, i tam. Nie muszę dokonywać wyboru. Przynajmniej na razie”.

Teraz widocznie nadszedł już czas na dokonanie wyboru. Henry Tadeusz (jego ojcem jest aktor Colin Farrell) ma siedem lat i Alicji zależy na tym, by dobrze znał polski i czuł się związany ze swoją rodziną. Poza tym, jak mówią znajomi aktorki, Gortat ma na niego dobry wpływ.

Nic nie stoi więc na przeszkodzie, by Alicja i Marcin zamieszkali razem w Polsce. A co z czwórką dzieci, o których marzy koszykarz? Dla Bachledy-Curuś, która sama pochodzi z dużego góralskiego klanu, taka wizja rodziny może wydać się kusząca…

Reklama

Zobacz także: TYLKO U NAS Alicja Bachleda-Curuś i Marcin Gortat na garden party. Wiemy, o czym rozmawiali z księciem Williamem!

Reklama
Reklama
Reklama