Reklama

Daleko jej od ornamentu stojącego u boku swojego męża. Chociaż dla Rafała Trzaskowskiego jest niewątpliwym filarem i wspiera go, jak tylko może, działa na dużo szerszą skalę. Małgorzata Trzaskowska dała się poznać jako silna, niezłomna, ale przede wszystkim wrażliwa na innych kobieta. Od miesięcy stanowi ważną osobistość publiczną, jednak to rodzina pozostaje dla niej priorytetem. W szczerej rozmowie z Dorotą Wellman dla Dzień Dobry TVN opowiedziała zarówno o swoim życiu publicznym, jak i rodzinnym. Małgorzata Trzaskowska nie stroniła też od stanowczej krytyki Kościoła oraz wyrazu solidarności z tymi, którzy walczą o zmiany.

Reklama

Małgorzata Trzaskowska o sytuacji społecznej w Polsce, protestach i Kościele

Żona prezydenta miasta stołecznego Warszawy, Rafała Trzaskowskiego od początku trwania protestów otwarcie i zawzięcie wspierała kobiety w walce o ich prawa. Tak samo, jak miliony Polek, Małgorzata Trzaskowska jest głęboko poruszona wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji z 22 października. Nie ukrywa swojego oburzenia sytuacją społeczną w naszym kraju i stanowczo krytykuje zarówno rząd, jak i Kościół, który także znacząco przyczynił się do eskalacji podziału ideologicznego. „Uważam, że przede wszystkim z domu wynosi się to, jakim się jest człowiekiem i jak się traktuje innych. Uczestnictwo w obrzędach kościelnych niewiele tu zmieni, jeżeli będzie się wynosiło zły przykład z domu. Na naszych oczach widać, że protesty, z którymi mamy do czynienia, dotyczą również tej sfery – oddzielenia Kościoła od państwa", mówiła Małgorzata Trzaskowska w programie Dzień Dobry TVN.

Pomimo, że jest silną, stanowczą i niezłomną kobietą, prezydentowa posiada także niezwykle wrażliwą osobowość. Małgorzata Trzaskowska doskonale rozumie potrzeby swoich rodaczek. „Kobiety i matki nie chcą być pouczane jak mają żyć, jak postępować, przez ludzi, którzy nie zawsze dają dowód wartości, o których mówią", podkreśliła w rozmowie. "Jak patrzę na protesty i to, jaką formę przybrały, to, jakie towarzyszą im emocje, to głęboko wierzę, że coś pękło w ludziach, że te zmiany nastąpią. Pytanie tylko kiedy, czy szybciej, czy później. Ale jestem przekonana, że nastąpią. Wierzę w to, że w nas wszystkich jest bardzo wielka moc i że jak będziemy razem, możemy bardzo dużo zmienić".

Małgorzata Trzaskowska o rodzinie

Żona prezydenta Warszawy przez znaczną część sprawowania przez niego tego odpowiedzialnego urzędu starała się utrzymywać prywatny styl życia. Zmieniło się to w momencie, kiedy Rafał Trzaskowski został kandydatem na Prezydenta RP. „Bardzo wiele się w międzyczasie działo. Tak naprawdę przed wyborami miałam swoje pomysły na życie i na to, żeby zajmować się edukacją dzieci. Wtedy wybuchła pandemia i odsunęłam je w czasie. Potem pojawiła się niespodzianka, kandydowanie w wyborach. Tego nie planowaliśmy wcześniej. A po wyborach priorytety się zmieniły. Mam plan na to, żeby rozwinąć fundację, która będzie pomagała kobietom", wyznała Dorocie Wellman swoje plany na przyszłość. Fundacja Wspólnota kobiet Małgorzaty Trzaskowskiej będzie funkcjonować w obszarach edukacji, profilaktyki zdrowia czy też rozwiązań prawnych. Jej głównym celem jest przede wszystkim wsparcie kobiet z różnych środowisk oraz propagowanie równości społecznej.

Chociaż od czasu kandydatury swojego męża Małgorzata Trzaskowska co raz to bardziej poszerza swoją działalność publiczną, to rodzina nadal pozostaje jej priorytetem. "Dzieci się podzieliły. Córka jest w wieku dojrzewania, więc myślę, że ani nie jest Rafałowa, ani nie jest Gosiowa. Ma swoje mocne zdanie na każdy temat i czasem dyskusje bywają trudne. A syn jeszcze jest bardziej mamusiowy, niż tatusiowy", mówiła o relacji z dziećmi.

Reklama

Rodzina zawsze pozostaje na pierwszym miejscu także w życiu Rafała Trzaskowskiego, który sprawując urząd prezydenta Warszawy, niestety nie zawsze jest w stanie poświęcić się jej w takim stopniu, jakim by chciał. Dba jednak o to, żeby poświęcić dzieciom, jak i swojej ukochanej żonie możliwie jak najwięcej czasu. "Mąż również poświęca czas dzieciom, wieczorami. Tak staramy się układać ten dzień i wieczór, żeby mieć też trochę czasu dla siebie. (...) Jestem przyzwyczajona do tego, że radzę sobie w wielu sytuacjach sama. Jeżeli chodzi o proporcję, bardzo dużo robię ja, ale jeżeli chodzi o gotowanie, to mąż jest mistrzem kuchni. Lubi to robić, jest kreatywny w kuchni. Każdy weekend, jeżeli nie jedziemy do rodziny, to spędzamy z naszymi przyjaciółmi. Przed pandemią również na tańcach", wyznała Małgorzata Trzaskowska.

Reklama
Reklama
Reklama