Małgorzata Socha opublikowała zdjęcie z całą rodziną. Wszystko w szczytnym celu. „Jestem mamą tych cudownych rozrabiaków!”
Podobne do rodziców?
W 2008 roku Małgorzata Socha i Krzysztof Wiśniewski wzięli ślub. Poznali się, gdy ulubienica widzów miała zaledwie 16 lat. Przypomnijmy, że zakochani doczekali się trzech pociech: 9-letniej Zosi, 5-letniej Barbary oraz 4-letniego Stanisława. Małżeństwo konsekwentnie chroniło swoich dzieci, jednak od czasu do czasu robią wyjątki i pokazują cząstkę swojej codzienności. Tym razem artystka również uchyliła rąbka tajemnicy. Opublikowała piękne zdjęcie z całą rodziną. Okazuje się, że wszystko zrobiła w szczytnym celu.
Małgorzata Socha dodała zdjęcie z całą rodziną
Ulubienica widzów od jakiegoś czasu nie ukrywa swoich małych pociech. Artystka postanowiła dodać zdjęcie w szczytnym celu. Internauci nie ukrywają pozytywnych komentarzy. „Mam to ogromne szczęście, że jestem mamą tej trójki cudownych, zdrowych, uśmiechniętych rozrabiaków!, ale wiem, że niestety nie zawsze tak jest…Według informacji Instytutu Matki i Dziecka w ostatnich miesiącach przybywa coraz więcej przypadków ciężkich wad wrodzonych u płodów. Często te pacjentki nie wiedzą, gdzie mogą się zgłosić, aby uzyskać pomoc, a w wielu przypadkach naprawdę wiele da się zrobić, by poprawić stan zdrowia maluszka i dać mu szansę na normalne życie. W @instytut_matki_i_dziecka działa poradnia, w której mama uzyska kompleksową opiekę i diagnostykę. Zostawiam Wam w komentarzu link do tego miejsca”, czytamy na jej social-mediach. Dodała również: „Ślijcie go dalej, by jak najwięcej kobiet mogło otrzymać dla siebie i dziecka iskierkę nadziei”, napisała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pociecha Michela Morana wzięła ślub! „To był piękny dzień! Córka szczęśliwa! Dla mnie to było dużo emocji”
Fani Małgorzaty Sochy zachwyceni zdjęciem rodzinnym
W komentarzach pojawiło się wiele słów podziwu i zachwytu. „Córcia w środku istna mama. Kopia dosłownie”, „Śliczna rodzinka córka po lewej cała tato. Reszta cała mama”, „Pięknie! Na pierwszy rzut oka zastanowiłam się, które to Staś!”, czytamy.
A Wy jak myślicie? Podobne do swoich rodziców?