Reklama

Lda dzień na świecie pojawi się trzeci syn Małgorzaty Rozenek-Majdan. Gwiazda jest już mamą dwóch synów - dziesięcioletniego Tadeusza i czternastoletniego Stanisława. Prezenterka jakiś czas temu przyznała, że mimo tego, iż w trakcie ciąży lekarze uważali ją za doświadczoną mamę, ona nie czuje się pewnie. Wszystko przez to, że pierwszego syna rodziła 14 lat temu, a drugiego 10: „Teraz uczę się tego wszystkiego od nowa, dowiaduję się. Cieszę się tym, że właśnie muszę się od nowa uczyć, że to nie jest takie wejście z biegu. Ale to również powoduje, że mam poczucie: czy ja sprostam? (...) Czuję taki lęk przed debiutem”, mówiła jakiś czas temu w jednym z wywiadów. Teraz w rozmowie z Super Expressem ujawnia szczegóły porodu!

Reklama

Szczegóły porodu Małgorzaty Rozenek-Majdan

„Każdego dnia jestem wdzięczna lekarzom, że dzięki nim na świat przyszło moich dwóch wspaniałych synów z poprzedniego małżeństwa. Bycie mamą jest dla mnie najważniejsze, bo macierzyństwo i dom nadają sens naszemu życiu”, mówiła Małgorzata Rozenek-Majdan w rozmowie z Elżbietą Pawełek dla magazynu VIVA!. Wraz z mężem Radosławem Majdanem niebawem zostaną rodzicami chłopca. Oboje wielokrotnie powtarzali, że już nie mogą się doczekać, aż będą trzymać go w swoich ramionach. W wywiadzie z magazynem VIVA! Radosław MAjdan zdradził: „Chciałbym szybko nauczyć się go kąpać, bo trochę się tego boję. A tak naprawdę nie mogę się już doczekać, kiedy go zobaczę. Chyba mi serce pęknie z radości”.

Małżonkowie wzajemnie się wspierają i powoli odliczają dni do porodu. Małgorzata Rozenek-Majdan 4 czerwca świętowała 14. urodziny najstarszego syna i wspominała pierwszy poród. „Jaka ja byłam przejęta! Mimo tego, że miałam pomoc Mamy, to byłam pełna wątpliwości i strachu. Pierwsze dziecko to zawsze ogromna rewolucja i zmiana, nawet tak wyczekana”, napisała na Instagramie.

Poród Małgorzaty Rozenek - naturalnie czy cesarskie cięcie?

Radosław Majdan nie może się doczekać powitania świecie pierwszego dziecka. W rozmowie z Super Expressem wyjawiał kilka szczegółów porodu. Małgorzata Rozenek-Majdan jak się okazuje nie będzie rodzić naturalnie. Gwiazda po raz trzeci urodzi przy pomocy cesarskiego cięcia: „Nasz synek przyjdzie na świat przez cesarskie cięcie tak jak i dwóch poprzednich synów Małgosi”, powiedział Radosław Majdan. Przyszły tata zdradził także, że zamierza towarzyszyć Małgosi przy porodzie i już nie może się doczekać tego wyjątkowego dnia: „Jestem bardzo podekscytowany. Na razie też bardzo spokojnie podchodzę do porodu, w którym będę oczywiście uczestniczył”, deklaruje w wywiadzie z Super Expressem.

Zaznacza jednak, że wraz z żoną starają się zachować spokój. Mąż Małgorzaty Rozenek wyjawił także, że ta nie zamierza chwilę po porodzie wracać do pracy, będzie potrzebowała czasu na dojście do siebie, a poza tym chce spędzić z dzieckiem jak najwięcej czasu. „Przy kolejnym dziecku, jeśli Bóg da, chciałabym również mieć przynajmniej pół roku przerwy. W każdej ciąży tyłam 30 kg, więc nie wiem, czy bym chciała tak od razu wyjść, więc musiałabym mieć tę chwilę czasu. Ale to nie jest ważne. Ważne jest, żeby wyszło”, powiedziała Małgosia Rozenek-Majdan w rozmowie z Onet Rano jakiś czas temu.

Jak podają niektóre media, poród Małgosi Rozenek-Majdan planowany jest w prywatnej klinice, w której podstawowy pakiet usług kosztuje około ośmiu tysięcy złotych. Jak podaje plotek.pl, Koszt najdroższego i powiększonego pakietu w jednym z popularnych warszawskich szpitali to około 20 tysięcy złotych.

Reklama

W tym niezwykłym czasie Małgosia może liczyć na ogromne wsparcie męża. To on daje jej siłę i wiarę w siebie. Wyznała jakiś czas temu: „To, jak Radosław opiekuje się mną w ciąży jest naprawdę wzruszające”. Gwiazda wyjawiła także, że po porodzie zniknie na chwilę z show-biznesu: „To jest taki czas, kiedy trzeba zwolnić. To jest taki czas, kiedy trzeba pomyśleć nad tym, co jest w życiu ważne”.

Marta Wojtal
Marta Wojtal
Reklama
Reklama
Reklama