Fani Małgorzaty Rozenek-Majdan i Radosława Majdana zachwyceni! Ich rodzina powiększyła się o...
To przeuroczy prezent!
Małgorzata Rozenek-Majdan ma ogromne szczęście do bliskich. Otaczający ją na co dzień mąż i synowie obdarzają ją ogromną miłością, słuchają jej potrzeb i oddają dobrą energię, którą przekazuje im prezenterka. Dzisiejszego poranka gwiazda TVN została zaskoczona przez ukochanego, który 27 dni po jej urodzinach wręczył jej kolejny prezent. W ten sposób rodzina Majdanów znów się powiększyła.
Małgorzata Rozenek-Majdan dostała pieska. Jakie ma imię?
Od kilku lat Małgorzata Rozenek-Majdan jest właścicielką trzech buldożków – George’a, Sisi i Lili. Pieski stanowią według prezenterki i jej męża tak zwany Gang Majdana. Teraz gang powiększył się o… Franceskę!
To miniaturowy piesek, którego Radosław Majdan wręczył dziś ukochanej. Ta nie kryła zaskoczenia, ponieważ była to niespodzianka – piłkarz trzymał szczeniaczka za plecami tak, by niedawna solenizantka go nie widziała. „Radzio mnie woła: pamiętasz, jak mówiłem, że mam dla Ciebie drugi prezent urodzinowy... Poznajcie Franceskę. Aaaaaaa Kocham ich!”, napisała szczęśliwa 43-latka.
Nowy pies rodziny Majdanów - krytyka i zachwyt internuatów
Internauci w zdecydowanej większość od razu zaczęli gratulować Małgosi uroczego, nowego członka rodziny. Część jej fanów zaczęła jednak też zastanawiać się, czy taki malutki piesek (prawdopodobnie chihuahua) to dobry wybór rasy, gdy w domu są już 3 większe psy oraz roczne zaczynające chodzić dziecko. „Piesek przeuroczy, ale to są tak delikatne i wrażliwe pieski, że połączenie tego maleństwa z już dorosłymi dużymi psami o takich gabarytach jak buldogi itp. i malutkim dzieckiem jest słabe . One boją się w wielu rzeczy czują swoją kruchość”, czytamy w jednym z komentarzy.
CZYTAJ TEŻ: Małgorzata Rozenek-Majdan w żałobie: „Straciliśmy najlepszego przyjaciela”
Małgorzata Rozenek-Majdan nie odpowiedziała jeszcze na ten wpis, ale pod inną opublikowaną opinią wyznała, że nagrała reakcję buldogów na nowego członka gangu i pieski zachowywały się spokojnie. Miały stanąć zdziwione i patrzeć wzrokiem mówiącym „to pies czy wydra?”.
Mamy nadzieję, że rozładowanie napięcie przez prezenterkę pozwoli nie wywołać kolejnej burzy w sieci, a wszyscy domownicy domu Majdanów pokochają się z Franceską od razu.