Małgorzata Kożuchowska zdradziła największą tajemnicę M jak miłość...
Dlaczego serialowa Hanka musiała zginąć akurat w kartonach?
Gościem Kuby Wojewódzkiego we wczorajszym odcinku jego programu była Małgorzata Kożuchowska. Aktorka zasiadła na kanapie showmana w dobrym humorze i opowiedziała o sprawach, o których dotąd nie mieliśmy pojęcia. Najwięcej emocji wzbudziły kulisy uśmiercenia granej przez nią bohaterki w M jak miłość…
Dlaczego Hanka w M jak miłość zmarła w kartonach?
Przypomnijmy, że w scenie wyemitowanej w 2011 roku Hanka Mostowiak, którą w M jak miłość grała Małgosia Kożuchowska, ginie od wjazdu autem w kartony. Skąd ten pomysł scenarzystów i reszty członków ekipy? „Rekwizytorzy mówią tak: "Gośka, nie ma kasy, nie możemy zniszczyć tego samochodu. Generalnie jest słabo, nie wiadomo jak z tego wybrnąć, więc dla ciebie sprowadziliśmy kartony, żeby to była taka amortyzacja". Nie było materacy, gąbki, powinny być takie rzeczy, były kartony, jedyne co za darmo mogli rzucić. Pamiętam, że powiedziałam, że trzeba tak wykadrować, żeby nie było widać. No ale wyszło jak wyszło…”, zdradziła aktorka w TVN.
Z przymrużeniem oka Małgorzata Kożuchowska dodała także, że zauważa obchodzenie przez jej fanów rocznic serialowej śmierci. „Co jednakowoż zaskakuje mnie, że co roku są tacy, którzy obchodzą rocznicę śmierci Hanki. Pojawiają się wtedy wpisy na moim Instagramie wpisy: "Pani Małgosiu, czy pani pamięta, że dzisiaj ta rocznica śmierci Hanki?". Odpowiadam "Tak oczywiście, idę ze zniczem””, powiedziała aktorka. „Jest obawa, jest takie niebezpieczeństwo, że jak już umrę, to zamiast porządnej płyty nagrobnej, ktoś postawi karton. […] Myślę, że ludzie już się zorientowali, że jestem aktorką. Do mnie już nie mówią pani Hanko, no może raz na pięć lat”, dodała śmiejąc się.
Małgorzata Kożuchowska o roli jurorki w X Factor
W trakcie programu Małgorzata Kożuchowska zdradziła także, dlaczego odrzuciła propozycję bycia jurorem w X Factor. Do udziału w projekcie próbował przed laty namówić ją sam Kuba Wojewódzki… „Byłam chyba w takim momencie w życiu, że trochę się bałam, że jak zasiądę w fotelu jurora, to już w nim zostanę. Całe życie uciekam przed takimi szufladami. Czasami ta ucieczka trwa dłużej, a czasami krócej, ale cały czas muszę przed czymś uciekać i trochę się tego fotela bałam, aczkolwiek oczywiście mnie ta formuła kusiła, bo lubię wyzwania”, zdradziła Małgorzata Kożuchowska.
Żałujecie tej decyzji aktorki?