Reklama

Małgorzata Kożuchowska bardzo długo poszukiwała tego jedynego. Nim poznała definicję prawdziwego szczęścia u boku Bartka Wróblewskiego, mogła pochwalić się niemałym bagażem doświadczeń, jeśli chodzi o relacje damsko-męskie. Jedną z dawnych miłości świętującej dziś urodziny aktorki był Marek Straszewski. Przystojny fotograf zawrócił jej w głowie, lecz wspólna przyszłość nie była im pisana...

Reklama

[Ostatnia aktualizacja tekstu 05.05.2024]

Małgorzata Kożuchowska i Marek Straszewski — historia miłości

Pierwszym poważnym związkiem gwiazdy był ten z jej znajomym po fachu, Marcinem Dorocińskim. Wróżono im wspólną przyszłość, para była praktycznie nierozłączna... Lecz wtedy Małgorzata Kożuchowska nieoczekiwanie porzuciła ukochanego. Decyzję tłumaczyła wymiarem pracy. Nie minęło jednak wiele czasu, aż pokazała się u boku innego mężczyzny. Był to Marek Straszewski — przystojny fotograf, którego poznała w trakcie jednej z sesji zdjęciowych.

Małgorzata Kożuchowska, Marek Straszewski, 11.12.2001

Prończyk / AKPA

Współpraca między nimi okazała się tak udana i owocna, że postanowili uczcić ją wspólną kolacją. Uczucie wybuchło szybko, postanowili dać szansę miłości... O ich związku wiedzieli wszyscy. Zdawało się nawet, że to coś poważnego, a u boku Marka Straszewskiego aktorka w końcu zazna życiowej stabilizacji, której tak bardzo pragnęła.

CZYTAJ TAKŻE: Wielkie zwycięstwo Igi Świątek! Polka zagrała w niesamowitym stylu, okrzyknięto ją "królową Madrytu"

"Bywalcy modnych wówczas warszawskich klubów na placu Trzech Krzyży do dziś wspominają czas, gdy tych dwoje okupowało godzinami jeden ze stolików" — opisywała w przeszłości Rewia — "Siedzieli, patrząc na siebie i rozmawiając. Nie sposób było nie zwrócić na nich uwagi" — wspominał z kolei jeden ze stałych bywalców tamtejszych lokali.

Co mogło pójść nie tak?

Małgorzata Kożuchowska, Marek Straszewski, 19.04.2002

Niemiec / AKPA

Małgorzata Kożuchowska i Marek Straszewski — dlaczego się rozstali?

Gdy aktorka snuła coraz poważniejsze plany i rozmyślała nad wspólną przyszłością, jej ukochany miał głowę w chmurach... "Jestem w związku, w którym stoimy przed poważnymi decyzjami. Czuję się trochę na rozdrożu. Pewnie to kwestia wieku. Chciałabym już mieć coś stałego", wyznała w 2003 roku. Podzieliły ich oczekiwania od życia oraz... siebie samych. Małgorzata Kożuchowska zdała sobie sprawę, że u boku fotografa nie spełni marzeń o ustatkowaniu się i założeniu rodziny. Happy end nie był im pisany.

Gwiazda nie ukrywała swojego rozczarowania. "Małżeństwo to coś innego niż wolny związek. W decyzji o byciu razem do końca życia jest nieodwracalność, która wymaga odwagi, ale daje też poczucie bezpieczeństwa", przyznała w jednym z wywiadów. W kolejnej rozmowie ujawniła, że jej związek z fotografem dobiegł końca tuż przed Bożym Narodzeniem. Bliscy pomogli przebrnąć jej przez najgorsze chwile. "Coś mi się zawaliło tuż przed świętami. Pojechałam do rodziców, do Torunia. Były tam także siostry. Wszyscy rozumieli, że jest mi źle, ale nie rozczulali się. Były za to rozmowy, żarty", opowiadała Twojemu Stylowi.

SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Ma chłopaka młodszego o 40 lat. Cher wyjawiła, dlaczego nie randkuje z mężczyznami w swoim wieku

I choć wówczas los bardzo surowo potraktował aktorkę, szczęście uśmiechnęło się do niej promiennie kilka lat później. Historia jej miłości z Bartkiem Wróblewskim to gotowy materiał na film romantyczny! Zakochana para doczekała się syna Franciszka. Z kolei Marek Straszewski poznał kobietę, przy której poczuł się gotowy na założenie rodziny. Dziś razem wychowują córkę.

Reklama

Małgorzata Kożuchowska, Marek Straszewski, 13.11.2001

Mikulski / AKPA
Reklama
Reklama
Reklama