Reklama

Malala Yousafzai jest przykładem na to, że głos jednej osoby staje się siłą napędową do rewolucyjnych, globalnych zmian. Chciała jedynie zwrócić uwagę świata na to, że są jeszcze miejsca, gdzie za prawo do nauki trzeba zapłacić wysoką cenę… Cenę życia. Stała się symbolem pokojowego protestu, walki o prawa kobiet. Świat usłyszał o niej w 2012 roku. Nastolatka, która publicznie krytykowała poczynania talibów miała umrzeć. Poznaj niezwykłą historię Malali, pakistańskiej dziewczyny, która za swoją odwagę i działalność dostała w 2014 roku Pokojową Nagrodą Nobla. Ja dziś wygląda jej życie?

Reklama

Historia Malali Yousafzai

Malala odwagę, wrażliwość i chęć niesienia pomocy wyniosła z rodzinnego domu. Pochodzi z rodu Pasztunów, dumnego plemienia żyjącego między Pakistanem a Afganistanem. Imię otrzymała po największej bohaterce Afganistanu Malali z Maiwandu. Dorastała w społeczeństwie, w którym dziewczęta nie miały takich samych praw jak chłopcy. Na szczęście zasady nie obowiązywały w jej rodzinie. Ojciec Malali zawsze powtarzał: „Będzie wolna jak ptak”. To właśnie on zaszczepił w córce zamiłowanie do nauki, wpoił ciekawość świata. Chciał, by jego dzieci zdobyły niezbędne wykształcenie. Uważał, że jego brak jest przyczyną wewnętrznych problemów Pakistanu. W końcu założył własną szkołę.

Ale świat dziesięcioletniej Malali został dotknięty piętnem terroru. Talibowie wkroczyli do doliny Swat w Pakistanie. Założyli lokalną rozgłośnię radiową, demonstrowali swoje przekonania. Z czasem zdobyli zaufanie mieszkańców, którzy radykalnego przywódcę uznali za znawcę Koranu. Obowiązywały nowe zasady. Kobiety odciągano od nauki, w końcu edukacja nie miała być potrzeba przy życiu u boku mężów. Zakazano im wychodzenia na bazar, przyjmowania szczepionek, musiały nosić burki. Mieszkańcy nie mogli oglądać telewizji, nie wolno im było bawić się przy głośnej muzyce. Żołnierzom, policjantom czy politykom zagrażającym pozycji talibów ścinano głowy.

Kiedy wszyscy milczeli, ona zdobyła się na odwagę, by walczyć o prawa dziewcząt do nauki. Z kolei jej ojciec mocno zaangażował się walkę przeciwko wprowadzonemu porządkowi talibów. To wraz nim występowała w największych stacjach informacyjnych kraju. Sama udzielała wywiadów lokalnym stacjom telewizyjnym. Nie zastanawiała się, kiedy do ojca zgłosił się jeden z korespondentów BBC. Prosił go o nawiązanie kontaktu z osobą, która miałaby prowadzić dziennik opisujący prawdziwe życie Pakistańczyków.

W ten sposób na początku 2009 roku jedenastoletnia Malala stworzyła bloga, na którym dokładnie opisywała reżim talibów: rygor, przemoc, prześladowania… Prowadziła go pod pseudonimem Gul Makai. Nie miała internetu, dlatego co tydzień odbywała z dziennikarzami rozmowę przez telefon, a ci umieszczali wszystkie jej opowieści na stronie. „Miałam wczoraj koszmarny sen z helikopterami i talibami. Śnią mi się takie rzeczy, odkąd rozpoczęły się walki w dolinie Swat. Bałam się iść do szkoły, bo talibowie wydali edykt zabraniający tego dziewczynkom, ale mama zrobiła mi drugie śniadanie, więc poszłam. Na lekcjach zjawiło się jednak tylko 11 uczennic z 27”, opowiadała w jednym z pierwszych wpisów.

Strona zdobywała coraz większą popularność. Dostarczał odwagi mieszkańcom. Bywało, że jej koleżanki przynosiły do szkoły wydrukowane teksty. Nie były świadome, że ich autorka znajduje się wśród nich. Wszystko musiało być utrzymane w ścisłej tajemnicy. A Malala stała się bohaterką kilku filmów dokumentalnych za granicą. Między innymi tego, nakręconego przez reportera New York Timesa, Adama Ellicka.

„Chciałabym się uczyć i może zostać lekarzem” , mówiła jedenastoletnia Malala cały czas szlochając. „Na świecie dziewczynki chodzą do szkoły bez żadnych problemów i niczego się nie boją. My, chodząc do szkoły, boimy się talibów. Boimy się ich, bo mogą nas zabić, mogą polać nam twarz kwasem, mogą z nami zrobić wszystko, co tylko zechcą”, dodała odważnie.

Pozycja Malali zaczęła się umacniać. Sekretarz generalny Pendżabu zaprosił ją do wygłoszenia mowy podczas gali oświatowej, gdzie otrzymała wsparcie kampanii na rzecz praw kobiet. Wtedy pierwszy raz głośno opowiedziała o reżimie talibów. Niezwykła postawa nastolatki została uhonorowana pakistańską nagrodą National Peace Prize w 2011. Jej aktywność nie uszła, niestet,y uwadze talibów…

Malala – głos wolności

Był zwyczajny dzień. Wtorek, 9 października 2012 roku. To wtedy dokonano zamachu na jej życie. Malala wracała ze szkoły, w autobusie została napadnięta przez grupę mężczyzn. Jeden z nich oddał trzy strzały z bliskiej odległości. Dziewczynę raniono w głowę. Zamachowcy wydali oświadczenie, w którym przyznali się do ataku. Zapewnili również, że jeśli Malala przeżyje, dokończą to, co zaczęli. „Nie chcieliśmy jej zabijać, ale zostaliśmy do tego zmuszeni, bo mimo ostrzeżeń wciąż występowała przeciwko nam”, mówił Sirajuddin Ahmad, rzecznik talibów z doliny Swat.

To był cud, że przeżyła. Kula przeszła przed czoło. Lekarze operowali ją kilka godzin, jednak jej stan był bardzo ciężki. Do końca nie było wiadomo, czy dziewczyna będzie mogła normalnie funkcjonować. Ratunkiem była rehabilitacja, możliwa jedynie za granicą. Tak Malalę przetransportowano do Wielkiej Brytanii. Jeszcze wtedy nie wiedziała, że jej poruszająca historia obiegła cały świat.

Bądźmy wszyscy jak Malala!

„Nie mogłam mówić, bo miałam w gardle rurę. Moje lewe oko było mocno zamglone i wszyscy mieli czworo oczu i dwa nosy. Do mojego budzącego się umysłu napływało mnóstwo pytań: Gdzie byłam? Kto mnie tutaj przywiózł? Gdzie są moi rodzice? Byłam przerażona”, wspominała.

Dziewczyna przeszła wiele operacji, w tym rekonstrukcję twarzy. Słyszy dzięki implantowi w bębenku usznym.

„Malala jest niezbitym dowodem na to, że wystarczy głos jednego niezwykle odważnego człowieka, by zainspirować niezliczoną rzeszę mężczyzn, kobiet i dzieci. W szkolnych klasach i przy stołach na całym świecie – matki, ojcowie, synowie i córki modlą się o jej powrót do zdrowia i zobowiązują się kontynuować jej dzieło. (…) Bądźmy wszyscy jak Malala!”, mówiła Angelina Jolie.

W 2013 roku Malala otrzymała nagrodę Sacharowa. Magazyn Time uznał ją jedną z najbardziej wpływowych osób na świecie. W 2014 roku została najmłodszą w historii laureatką Pokojowej Nagrody Nobla. Dziś Malala ma 20 lat i prowadzi Fundację Malala. Wciąż walczy o dostęp do powszechnej edukacji, promuje lokalne programy oświatowe i wspiera ogólnoświatową działalność na rzecz walki z analfabetyzmem. Nigdy nie wróciła do kraju. Wraz z rodziną na stałe zamieszała w Anglii.

Instagram/@malalafund
Reklama

Malala z rodziną

Instagram/@malalafund
Reklama
Reklama
Reklama