Ich miłość trwa już ponad dwie dekady. Magdalena Stużyńska-Brauer i jej ukochany, Łukasz Brauer, pobrali się w 2000 roku w Czechach. Od tego momentu aktorka rzadko wypowiada się na tematy prywatne... Dużo bardziej woli skupiać się na pracy, by wypaść jak najlepiej, a prywatnie być 100% żoną i mamą. Przypominamy historię miłości aktorki i jej męża.
Ślub Magdaleny Stużyńskiej. Kim jest jej mąż Łukasz Brauer?
Choć Magdalena Stużyńska unika rozmów o prywatności, podczas 30 lat bycia w mediach kilka razy zdarzyło się jej uchylić rąbka tajemnicy. Wiemy więc, że gwiazda serialu Przyjaciółki jest związana z Łukaszem Brauerem – biznesmanem i scenografem.
Jedyne wspólne zdjęcie pary, które można znaleźć w agencjach fotograficznych pochodzi z 1999 roku, gdy zakochani nie byli jeszcze małżeństwem. Wszystko zmieniło się w kolejnych 12 miesiącach, kiedy to Magdalena Stużyńska i Łukasz Brauer wzięli ślub. Co ciekawe, nie w Polsce, a w polskim konsulacie przy praskim placu Vaclava. Stolicę Czech zakochani wybrali, by nie wzbudzać sensacji. „Jeszcze w piątek kręciłam na planie telewizyjnego serialu w Warszawie. W sobotę byłam już w Pradze w Czechach. Tam w pięknej sali na pierwszym piętrze ambasady polskiej wzięłam ślub z Łukaszem, mówiąc wybrankowi swego serca sakramentalne tak w obecności pana ambasadora”, opowiadała aktorka zaraz po uroczystości w rozmowie z portalem NowySącz.NaszeMiasto.pl.
Panna młoda miała według relacji innego z mediów być ubrana w długą lawendową suknię, a w ręku trzymać piękny bukiet dzwoneczków w podobnym kolorze. W tym pięknym wydarzeniu uczestniczyło ośmiu gości. Aktorka żałowała później jedynie, że rodzina jej i pana młodego nie mogły się - przez taką skromną liczbę osób - dobrze poznać.
Radość ze ślubu trwała tylko chwilę, a czas biegł bardzo szybko. „Był czas na gorącego całusa i toast szampanem, a zaraz po tym wsiadłam do pociągu i przez Kraków dotarłam w niedzielę do Nowego Sącza”, opowiadała w jednym z wywiadów Magda Stużyńska, która jechała tam, by zagrać jeden ze spektakli. Na jego koniec gwiazda została obdarowana ogromnym bukietem lilii, do których dołączone były najlepsze życzenia na nową drogę życia.
CZYTAJ TAKŻE: Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki: szukali miłości, a mieli ją na wyciągnięcie ręki...
Gwiazdę Złotopolskich mocno zadziwił fakt, że ktoś wiedział o tym, że jest już żoną. „To było wielkie zaskoczenie! Przecież dlatego na miejsce ślubu wybraliśmy Pragę, by utrzymać wszystko w tajemnicy i uniknąć tłumu ciekawskich. Okazało się jednak, że serial telewizyjny przynosi tak wielki rozgłos, który nie pozwala wymknąć się choćby na moment. Przyznam, że to okazało się nawet bardzo miłe. Jako aktorka jestem nastawiona na bycie osobą publiczną, a kiedy objawia się to okazywaną sympatią – to wspaniałe”, mówiła serialowa Marcysia serwisowi NowySącz.NaszeMiasto.pl w 2000 roku.
Magdalena Stużyńska-Brauer, mąż Łukasz Brauer
Dzieci Magdaleny Stużyńskiej
Rodzina zakochanych powiększyła się najpierw w 2005 roku, gdy na świat przyszedł syn Brunon, a następnie sensacyjne wieści o drugim dziecku rozeszły się sześć lat później. „Mama i dziecko czują się dobrze. Cała rodzina jest bardzo szczęśliwa. Magda zamierza w pełni wykorzystać urlop macierzyński, ale potem wraca do pracy”, potwierdzała narodziny syna Gustawa agentka aktorki, Marta Jarzębska.
Jaką mamą jest ulubienica widzów? Czy można powiedzieć, że jest przyjaciółką dla synów? „Na pewno dobrze jest, gdy dziecko znajduje w rodzicu poczucie bezpieczeństwa i miłość, może mu w pełni zaufać. Ale przyjaźń wymaga dojrzałości, której od dziecka nie sposób oczekiwać. Chyba że mówimy o dorosłych dzieciach. Sądzę, że w relacji między rodzicami a dziećmi występują pewne elementy przyjaźni: oddanie, poświęcenie, lojalność, bezinteresowność i bliskość, ale też pewien rodzaj zależności, a tym samym brak równowagi, jaka powinna być w przyjaźni”, tłumaczyła w Zwierciadle.
Z kolei w innym wywiadzie podkreślała, jak ważna jest dla niej samodzielność chłopców. Aktorka nie chce popełniać błędów innych kobiet. „Często uważają, że on nie da rady, że jest małym chłopczykiem, więc nie musi, ma tyle innych zajęć, i oczywiście, że jest małym królewiczem. Zauważyłam, a moje przyjaciółki potwierdziły to spostrzeżenie, że mężczyznom wyjątkowo trudno trafić skarpetkami do kosza, ponieważ tak zostali wychowani przez mamusie. Ich potrzeby są najważniejsze. W dodatku nie mają problemu z tym, żeby te potrzeby komunikować i je zaspokajać. A kobiety najpierw zaspokajają potrzeby wszystkich dookoła, dopiero potem swoje”, opowiadała w Olivii.
Magdalena Stużyńska-Brauer, 2006
Jak dziś żyją aktorka i jej mąż? Nowy dom
Cała familia mieszkała przez pewien czas na warszawskim Żoliborzu, ale w 2017 roku udało się spełnić marzenie Magdaleny Stużyńskiej o własnym domu za miastem. „Zawsze byłam dzieckiem miasta. Lubię ruch, zgiełk, ale często marzyłam o domu w cichym, spokojnym miejscu. Spotkałam chłopaka, który też myślał o życiu za miastem, zostaliśmy małżeństwem i po kilku latach poszukiwań znaleźliśmy działkę z drzewami, co było dla mnie ważne. Mieliśmy na szczęście podobną wizję domu. Oboje nie chcieliśmy karykatury dworku polskiego. Marzyliśmy o czymś w stylu przedwojennej willi z dużymi oknami i kominkiem. Dbaliśmy o detale, żeby to nie był potworek, który coś udaje. Powstawał sześć lat”, opowiadała aktorka w Werandzie.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Połączył ich przypadek i namiętność. Oto historia Urszuli Dudziak i Bogdana Tłomińskiego
I to właśnie we własnych czterech ściankach Magdalena Stużyńska-Brauer czuje się najbezpieczniej i najlepiej. To dlatego tak rzadko widujemy ją na ściankach. „Szum medialny nie jest mi potrzebny. Jestem dosyć dobrze zorganizowana i staram się funkcjonować tak, by mieć czas na rzeczy najważniejsze. Wolę się skupić na domu, pracy, a na resztę już nie mam czasu. Wolę posiedzieć w domu z rodziną i książką. Na razie dzięki Bogu pracy nie muszę szukać na salonach”, tłumaczyła przed lat w Fakcie.
Magdalena Stużyńska-Brauer, 2021
Dom Magdy Stużyńskiej - zdjęcia