Magdalena Lamparska pokazała zdumiewającą metamorfozę!
Aktorka schudła aż 10 kilogramów
Choć Magdalena Lamparska nigdy nie należała do grona osób przy kości, jeszcze kilka lat temu wyglądała całkiem inaczej i była kilka kilogramów grubsza. Teraz aktorka przypomniała o tym w mediach społecznościowych i opublikowała porównawcze zdjęcia. Zobaczcie, jak wyglądała!
Magdalena Lamparska kiedyś i dziś
Wiadomo, że Magdalena Lamparska grywa w przeróżnych produkcjach już od kilkunastu lat, jednak to występ w serialu TVN pt. 39 i pół, z Tomaszem Karolakiem w roli głównej, przyniósł jej rozpoznawalność. Choć realizowano go w 2008 roku, wydawało się, że od tamtej pory aktorka za bardzo się nie zmieniła. Teraz sama zaskoczyła fanów i opublikowała w mediach społecznościowych porównawcze zdjęcia, które prezentują zdumiewającą różnicę.
W niedzielę 30 sierpnia Lamparska na swoim Instagramie powróciła do przeszłości i pokazała zdjęcie sprzed dekady, gdy pozowała na ściance, sprawiając wrażenie niezwykle skromnej oraz nieśmiałej. Kolejna fotografia pochodzi natomiast z sesji zdjęciowej dla Twojego Stylu i prezentuje odważną, świadomą i pewną siebie kobietę, którą obecnie jest Magdalena. Dzięki temu porównaniu, widać, jak dużą przeszła metamorfozę. Podobno wymarzoną sylwetkę osiągnęła przez konsekwencję i ciężką pracę.
Pod postem napisała: „To pierwsze zdjęcie jest z mojej ukochanej sesji dla magazynu Twój Styl autorstwa Filipa Zwierzchowskiego. Drugie to różnica 10 lat mniej i 10 kg więcej. To ta sama osoba. Dziewczyna, która stała się kobietą, która wie, czego nie chce i jest otwarta na to, co chce. Nie boi się ciężkiej pracy (też nad sobą), konsekwencji, zmiany, żeby być lepszą i móc więcej. Jak jest u Ciebie? Idź swoją drogą. Słuchaj swojej intuicji i serca. Śmiej marzyć”.
Pod fotografiami momentalnie pojawiło się mnóstwo komentarzy. Fani piszą: „Znam Cię w obu wersjach i niezaprzeczalnie przeszłaś kawał drogi ze sobą, ale obie uwielbiam”, „Wyglądasz obłędnie”, „Waga to tylko liczba. Zawsze piękna i mega zabawna” czy „Piękna na obu zdjęciach”.
A Wy jak uważacie?