Reklama

Od niedawna Magda Mołek zachwyca wszystkich w „Tańcu z gwiazdami”. Dziś wystąpi w wyjątkowym odcinku nie tylko ze swoim tanecznym partnerem, ale także wyjątkową gościnią — swoją przyjaciółką Ulą Chincz. W programie śniadaniowym halo tu polsat obie prezenterki opowiedziały o swojej relacji oraz tym, jak wyglądały przygotowania do programu!

Reklama

Magda Mołek zatańczy z Ulą Chincz w „Tańcu z gwiazdami”

Już dziś wieczorem Magda Mołek zatańczy nie w duecie ze swoim tanecznym partnerem Michałem Bartkiewiczem, ale w trio, do którego dołączy jej serdeczna przyjaciółka, Ula Chincz. Jak przyznała w programie halo tu polsat, chociaż nie łączą je więzy krwi, są dla siebie jak siostry: „Ula jest z takiego grona kobiet, które są mi bardzo bliskie. Ja w ogóle mam pomysł na życie taki, że mam, oczywiście, tę rodzinę, pochodzenie, ono jest szalenie istotne. Moją osobistą rodzinę, która jest cudowna, ale mam też te siostry, te, które nie są spokrewnione ze mną, ale ze mną bardzo blisko”, opowiedziała w śniadaniówce Magda Mołek.

Prezenterka Ula Chincz, która przed laty w TVP2 wraz z Tomaszem Kammelem prowadziła program „Pytanie na śniadanie” od jakiegoś czasu mieszka za granicą. Do Polski przyleciała specjalnie, by wystąpić u boku przyjaciółki. Jak przyznała, przygotowania do występu w „Tańcu z gwiazdami” nie należą do najłatwiejszych: „Ja nie miałam świadomości, jakie to są katorżnicze treningi, ile to jest pracy i, że to jest, tak naprawdę, cały tydzień wyjęty z życia na różnego rodzaju aktywności” mówiła. Efekty ich ciężkiej pracy zobaczymy już dziś wieczorem!

Zobacz także: Prowadziła Taniec z gwiazdami, nagle przestała. Po 20 latach Magda Mołek zdradziła powód

Fot. Gałązka/AKPA
Ula Chincz, Magda Mołek i Michał Bartkiewicz w „halo tu polsat” Fot. Gałązka/AKPA

Magda Mołek i Ula Chincz — relacja

Magda Mołek w programie postanowiła także opowiedzieć o łączącej ich relacji. Jak wyznała, od lat wiele je łączy, przez co świetnie się dogadują: „My się znamy od wielu, wielu lat zawodowo. Jesteśmy też przykładem na to, że można pięknie współdziałać w przestrzeni naszej sztuki, dziennikarstwa, wspierając się, albo uzupełniając, a nie ze sobą konkurując. Pamiętam czasy, kiedy Ula dołączyła do porannego programu, w którym pracowałyśmy wiele lat razem. Ona była zawsze zjawiskiem. Obserwowałam ją przez wiele lat w jej pracy zawodowej. Dziewczyna niezwykle utalentowana pod kątem naszego zawodu, poliglotka, opanowana, spokojna, dowcipna, energetyczna”, odpowiedziała o swojej przyjaciółce Magda Mołek.

Obie panie są członkiniami dużej grupy przyjaciółek, z którą organizują specjalne spotkania nazywane przez nie „Wiedźmowiskami” — stworzone z inicjatywy kobiet i dla kobiet. „»Wiedźmowiska« to są najlepsze imprezy we wszechświecie! To jest takie spotkanie nas, kobiet mi bliskich, życzliwych, zupełnie prywatne. »Wiedźmowiska«, czyli spotkanie wiedźm — kobiet, które wiedzą. Ja sobie parę lat temu wymyśliłam, dlaczego właśnie nie pójść dalej z taką moją miłością do kobiet, do ich spojrzenia na życie, żeby nie połączyć pewnych środowisk i pewnych dziewczyn fizycznie. I zaczęłam robić »wiedźmowiska« i zapraszać na spotkania, na przykład pod pretekstem moich urodzin, kobiety, które są z różnych światów, różnych rodzin, różnych miejsc, ale mogą sobie coś dać wzajemnie” opowiadała dziennikarka.

Reklama

Czytaj również: Magda Mołek po rozstaniu: „Dobry związek to współdziałanie, a nie konkurencja”

Ula Chincz, Magda Mołek i Michał Bartkiewicz w "halo tu polsat", Fot. Gałązka/AKPA
Ula Chincz, Magda Mołek i Michał Bartkiewicz w „halo tu polsat”, Fot. Gałązka/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama