Magda Mołek trafiła do szpitala i przeszła pilną operację. Opublikowała poruszające nagranie
Fani wspierają dziennikarkę w tym trudnym czasie
Jakiś czas temu ogłosiła, że robi sobie przerwę, zaś jej autorskie talk-show „W moim stylu” znika na chwilę, ponieważ potrzebuje odpoczynku. Magda Mołek nie podejrzewała jednak wówczas, że urlop będzie się dla niej wiązał z wizytą w szpitalu. Dziennikarka poinformowała za pośrednictwem Instagrama, że przeszła operację i zamieściła zdjęcia ze szpitala.
Magda Mołek przeszła operację. Co dolega dziennikarce?
Odkąd zakończyła pracę w TVN, została królową sieci. Wykorzystała nowe technologie i w serwisie Youtube prowadzi autorski program „W moim stylu” (który jest niejako przedłużeniem talk-show, które wcześniej emitowano na antenie TVN Style), który cieszy się dużym powodzeniem. Zapraszani goście zdobywają się w nim na wyjątkową szczerość i otwartość, opowiadają o bardzo trudnych przeżyciach, nowych wyzwaniach i trudnościach, z jakimi musieli się mierzyć.
Magda Mołek w format wkłada mnóstwo pracy. O nowych odcinkach informuje za pośrednictwem swojego oficjalnego profilu na Instagramie. I to właśnie na nim ogłosiła w lipcu, że potrzebuje odpoczynku i na jakiś czas musi zniknąć z sieci. Nie podejrzewała jednak wówczas, że w tym czasie trafi do szpitala...
Jak się okazuje, urlop będzie trwał dłużej niż zakładała dziennikarka. Opublikowała w sieci filmik, zaś w podpisie do niego wyjaśniła, że w tym czasie zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. „Obiecałam Wam dać znać, gdy będę wracać do pracy. Otóż, trochę przedłuża się mój „odpoczynek”, bo życie napisało swój scenariusz. Miałam leżeć i pachnieć (he he), ale konieczna była operacja. Wszystko jest już dobrze. Wracam do siebie, wracam do zdrowia, i wracam z przekonaniem, że nic nie ma większej wartości w życiu niż wierność sobie. Pod każdym względem. I choć tyle Wam o niej mówię, zapominam czasem sama”, zwierzyła się Magda Mołek.
Dodała przy tym, że jej kanał „W moim stylu” ma się dobrze, jednak pracuje intensywnie nad zmianami, które będą musiały zostać wprowadzone. Niebawem w serwisie Youtube pojawią się nowe odcinki, ale można się domyślić, że niezbędne będzie wdrożenie nowych rozwiązań. „Jedno nigdy się nie zmieni: to będzie zawsze miejsce naszej wspólnej drogi, bo nadal mam wielką ochotę pytać i szukać odpowiedzi a Wy - to takie piękne uczucie - czas, by tego słuchać”, podkreśliła.
I podziękowała za wszelkie wyrazy wsparcia, które otrzymała. Na koniec zaapelowała do wszystkich, żeby korzystali z życia, ile tylko mogą. „Dziękuję za prywatne wiadomości z pytaniem, kiedy wracam z odcinkami, bo tęsknicie