Reklama

Niemal miesiąc temu, bo 10 września, Julia Kuczyńska i Sebastian Fabijański po raz pierwszy zostali rodzicami. Na świat przyszedł ich syn. Ciąża blogerki prawie do końca była utrzymywana w tajemnicy - podobnie jak imię chłopca, którego znani rodzice nie chcieli zdradzić. Wyręczyła ich w tym przypadkiem znajoma – Sara Boruc – która podała w sieci, że noworodek otrzymał imię Bastian. Co na to Rada Języka Polskiego?

Reklama

Bastian – czy można tak nazwać dziecko w Polsce? Opinia ekspertów

Na stronie Rady Języka Polskiego znajduje się notka z 2001 roku, w której czytamy, że w imię Bastian może spowodować pewne zamieszanie wśród urzędników. Dlaczego? „Może ono zostać ono potraktowane jako zdrobnienie od imienia Sebastian, a w Polsce, zgodnie z zaleceniami Komisji Kultury Języka KJ PAN, nie można nadawać imion zdrobniałych. Warto jednak wiedzieć, że w kilku językach europejskich istnieje imię Bastian; jest ono też poświadczone, w formie Bastyjan, w Polsce w XV wieku (to informacje z „Księgi naszych imion” J. Bubaka z 1993 roku). W związku z tym urząd stanu cywilnego nie powinien zabronić nadania chłopcu tego imienia”, napisali językoznawcy.

Przy okazji przestrzegli rodziców przed imieniem Bastian, ponieważ może ono powodować problemy lub nieprzyjemności ze strony innych dzieci i dorosłych. „Rodzice, zanim podejmą decyzję, powinni jednak wziąć pod uwagę ewentualne przyszłe przykrości, na jakie może być narażone dziecko (np. docinki spowodowane podobieństwem brzmieniowym imienia Bastian do wyrazów bestia i bastion)”, napisano na stronie Rady Języka Polskiego. „Przewodniczący radzi zatem, by w metryce wpisać synkowi pełne imię Sebastian, nazywać go zaś na co dzień zdrobniale: Bastian”, dodano. Maffashion i jej partner na taką opcję się jednak nie zdecydowali i oficjalnie nadali synowi pełne imię Bastian.

Skąd taki wybór? „Ja wiem, że Bastian kojarzy się z Sebastianem, ale to nie było głównym założeniem i to nie on wybierał imię, a my razem. W dniu, w którym dopisaliśmy to imię do listy, leciała „Niekończąca się opowieść”, w której jeden z bohaterów właśnie tak się nazywa. Uznaliśmy, że nie jest to przypadek. Jestem w szoku, że tak wiele ludzi nie znało tego imienia, aczkolwiek były dylematy. Podoba mi się też imię Leon i Miłosz, ale tak nazywają się dzieci mojego brata”, mówiła niedawno w sieci popularna influencerka.

Wyjaśniła też, że tylko przez chwilę była zdenerwowana na Sarę Boruc, która przez przypadek wyjawiła imię chłopca publicznie. „Imienia nie zdradziłam ja. Pozdrawiam, Sara, haha. Miałam takie: damn, kurde! Dlaczego? Ale chill, zdarza się, wiemy, jak wygląda moje życie. W sumie nic się nie stało”, usłyszeliśmy podczas live z Maffashion.

Reklama

Podoba Ci się imię Bastian?

Marlena Bielińska/MOVE
Reklama
Reklama
Reklama