Reklama

Madonna wprost o zarzutach wobec Michaela Jacksona: „Ludzie są niewinni, dopóki nie udowodni im się winy”. Artystka po raz pierwszy skomentowała doniesienia o oskarżeniach Jacksona o pedofilię. Choć gwiazda nie widziała filmu Leaving Neverland, mówi wprost: „Czy możecie to udowodnić?”

Reklama

Madonna o zarzutach wobec Michaela Jacksona

„Pod moim adresem też padło mnóstwo oskarżeń, które nie są prawdą”, twierdzi Madonna w najnowszym wywiadzie. Artystka po raz pierwszy skomentowała sprawę Michaela Jacksona, którego sylwetka powróciła na łamy prasy za sprawą głośnego i kontrowersyjnego filmu Leaving Neverland. Produkcja przedstawia poruszające wyznania dwóch mężczyzn, którzy opowiedzieli o tym, że byli molestowani i wykorzystani seksualnie przez króla popu jako dzieci. Domniemane ofiary, James Safechuck i Wade Robson, dopiero teraz zdecydowały się wyznać prawdę, ponieważ przez wiele lat bały się i wstydziły, tego co ich spotkało.

Skandal odbił się szerokim echem – w niektórych radiach przestano grać przeboje króla popu, rodzina pozwała stację HBO, która wyprodukowała film i zaczęła się głośna dyskusja o mrocznej przeszłości ikony muzyki. Michael Jackson jeszcze na wiele lat przed śmiercią musiał się mierzyć z poważnymi oskarżeniami. Artysta miał ogromny wpływ na kształtowanie współczesnej muzyki, ale był także kontrowersyjną postacią, która niejednokrotnie dzieliła społeczeństwo.

Sprawę Michaela Jacksona zdają się komentować dosłownie wszyscy. Głos zabrali m.in. Corey Feldman, Macaulay Culkin, Barbra Streisend i Aaron Carter, ale także rodzina zmarłego artysty i jego byli pracownicy. Teraz do grona tych osób dołączyła Madonna, która w wywiadzie dla brytyjskiego Vogue'a odniosła się do oskarżeń. „W moim przekonaniu ludzie są niewinni, dopóki nie udowodni im się winy. Czy możecie to teraz jakoś udowodnić?(...) Pod moim adresem też padło mnóstwo oskarżeń, które nie są prawdą”, mówi.

Madonna jednocześnie stwierdziła, że teraz, po latach, trudno będzie to komukolwiek udowodnić. Przyznała także, że nie oglądała głośnego filmu Leaving Neverland, jednak „myślę, że mogą to być ludzie opowiadający o prawdziwych wydarzeniach - ale oczywiście ludzie czasami kłamią”. „Zawsze pytam, o co ludzie wnioskują, czy chodzi o pieniądze, czy dzieje się coś w rodzaju wymuszenia?”, dodaje.

Co łączyło Madonnę i Michaela Jacksona?

Przypomnijmy, że o tym, że Madonna i Michael Jackson mieli romans plotkowano już w latach 80., kiedy oboje odnosili największe sukcesy. Gdy w 1991 roku razem wzięli udział w rozdaniu Oscarów, wokalistka nazwała to wydarzenie „najlepszą randką w historii”. Trzy lata temu jako gość Carpool Karaoke wyjawiła: „Całowaliśmy się namiętnie, z językiem! Co więcej, to ja zawsze inicjowałam nasze zbliżenia!’’. Michael Jackson tylko raz skomentował relacje łączące go z Madonną. Z pewnością nie były to słowa, jakich się spodziewała: „Myślę, że była szczerze we mnie zakochana, a ja zupełnie nic do niej nie czułem. Zrobiła wiele dziwnych i zwariowanych rzeczy, żeby mnie zdobyć. Ale nie mieliśmy charakterologicznie ze sobą nic wspólnego. Dla mnie Madonna jest aseksualna’’, oznajmił.

Reklama

W tym roku minie 10 lat od śmierci Michaela Jacksona, a echo oskarżeń o pedofilię nie milkną. Czy kiedykolwiek dowiemy się, jak było naprawdę?

Reklama
Reklama
Reklama