Reklama

Najnowsze zdjęcie na Instagramie Macieja Zakościelnego wywołało falę komentarzy. Patrząc na nie chyba nikt nie ma wątpliwości, dlaczego wielokrotnie nazywa się go polskim Bradem Pittem!

Reklama

Maciej Zakościelny jak Brad Pitt

Na naszych oczach Maciej Zakościelny stał się dojrzałym mężczyzną i czułym ojcem. Zrobiło się o nim głośno, gdy zagrał podkomisarza Marka Brodeckiego w serialu Kryminalni. Od razu został okrzyknięty „polskim Bradem Pittem” i zyskał rzesze fanek, które z zapartym tchem oglądały jego role w Tylko mnie kochaj, Dlaczego nie!, Strażakach czy Czasie honoru. Dziś jest oddanym ojcem dwóch synków: „Jest to dla mnie najważniejsze, ale jak ustaliliśmy z moją partnerką, my musimy żyć dalej i każdemu to polecam. Trzeba żyć, nie można przegiąć w drugą stronę. Trzeba mieć we wszystkim balans, umiar”, mówił w jednym z wywiadów.

I faktycznie, Maciej Zakościelny konsekwentnie stosuje się do tych słów. Nie zwalnia tempa i wciąż bierze udział w nowych projektach. Niebawem będziemy mieli okazję zobaczyć go w kolejnej części Kogla Mogla 4. Na swoim Instagramie Maciej Zakościelny zamieścił właśnie zdjęcie z planu. Patrząc na nie ciężko nie zauważyć ogromnego podobieństwa do hollywoodzkiego aktora, Brada Pitta, co wyraźnie fani zaznaczają w komentarzach. Faktycznie są aż tak podobni? Zobaczcie najnowsze zdjęcie aktora i oceńcie sami.

Getty Images
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama